.

.

piątek, 7 czerwca 2013

Jak Dawid z Goliatem


Już w niedzielę o godz. 15 najważniejsze spotkanie sezonu dziewcząt Nadwiślanina BS Mazowsze Płock. W hali MZOS przy ulicy Korczaka 10 w Płocku - Borowiczkach podejmą w rewanżowym meczu barażowym o awans do pierwszej ligi - KS Galaxy Białystok. Choć "Galaktyczne" są już pewne awansu po zwycięstwie u siebie 10:0, płocczanki zapowiadają walkę o każdą piłeczkę do samego końca. Za zespołem gości, niestety, przemawia nie tylko wynik z Białegostoku, ale także wiek, doświadczenie i idące za tym umiejętności. Dlatego mecz może przypominać biblijną walkę Dawida z Goliatem, w roli Dawida wystąpią nadwiślanki. Sponsorem wydarzenia zorganizowanego przy wsparciu Urzędu Miasta Płocka jest Bank Spółdzielczy Mazowsze w Płocku.

Gwiazda zespołu z Białegostoku, Białorusinka Lizaveta Karasiova

Wiadomo już jednak, że do Płocka nie przyjedzie Marta Lis, czołowa juniorka w Polsce. Problemy wizowe ma również gwiazda zespołu z Białegostoku, 499. seniorka na światowej liście rankingowej ITTF, Białorusinka Lisaveta Karasiova. Na pewno zatem można spodziewać się przyjazdu do Płocka sióstr Kamili Świniarskiej Marzeny Jasińskiej oraz Aleksandry Dąbrowskiej. Płocki zespół powinien stawić się w komplecie, żadna z zawodniczek nie narzeka na jakiekolwiek urazy.  Płocczanki mogą nie być zatem bez szans na wywalczenie przynajmniej przyzwoitego wyniku, choć nawet wiekowo, najstarsza z nich jest zaledwie rówieśniczką, najmłodszej zawodniczki z Białegostoku. 

Mimo tej różnicy wieku w przegranym do zera meczu w Białymstoku płocczanki bliskie były zwycięstwa w dwóch grach, w których prowadziły już po 2:1 w setach i miały piłki meczowe. Aż 9 z 38 setów rozegranych w pierwszym meczu kończonych było walką na przewagi. Jak atrakcyjna i emocjonująca może być rywalizacja przy pingpongowych stołach pokazał choćby ostatnio transmitowany w TVP Sport finałowy trójmecz mistrzostw Polski seniorów pomiędzy Olimpą-Unią Grudziądz a Dartom Bogorią Grodzisk Mazowiecki. Emocji nie powinno zatem zabraknąć, a w tenisie stołowym, podobnie, jak w ziemnym, zwycięża ten, kto wygrywa ostatnią piłkę.

Brak komentarzy: