.

.

środa, 11 maja 2011

Lepiej jak w młodziczkach

Aleksandra Lau i Sylwia Szelkowska wystartowały w XVII Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży, imprezie rangi mistrzostw Polski dla kadetek i kadetów, w podobnej konfiguracji, jak przed dwoma laty w Pucharze Polski młodziczek i młodzików - mistrzostwach Polski w najmłodszej oficjalnej kategorii w tenisie stołowym. Tym razem jednak znacznie poprawiły swoje osiągnięcia. W turnieju drużynowym płocczanki zajęły miejsce 5-8, przegrywając tylko jeden mecz, z późniejszymi złotymi medalistkami imprezy. Miejsce 5-8 w turnieju gry mieszanej zajęła Ola Lau, która wystąpiła w parze z Jakubem Folwarskim z Pogoni Siedlce. 

Sylwia reprezentowała Płock tylko w turnieju drużynowym i swoje zadanie wypełniła wyśmienicie, choć pokazała też potencjał, który mógł pozostawić niedosyt, jeśli chodzi o końcowy wynik. Ale rywalki z LUKS Warmia Lidzbark Warmiński, z którymi płocczanki przegrały, były w Grajewie, gdzie rozgrywano Olimpiadę, poza zasięgiem wszystkich. Po prostu dziewczęta Nadwiślanina miały ogromnego pecha trafiając na nie w grupie eliminacyjnej. Poza tym zrobiły wszystko by zająć jak najlepsze miejsce w turnieju drużynowym i takie zajęly.
Sylwia i Ola godnie reprezentowały Płock podczas XVII Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży w tenisie stołowym 


W pierwszej serii gier w grupie eliminacyjnej płocczanki pokonały wyżej od siebie rozstawione przeciwniczki. GKTS Gdańsk był rozstawiony w turnieju o jedną pozycję wyżej. O zwycięstwie w meczu zadecydowała gra podwójna i pewne wygrane obu płocczanek z Julią Kossakowską. Druga z rywalek, Joanna Kiedrowska, przed turniejem finałowym OOM, numer cztery wśród polskich kadetek, okazała się poza zasięgiem płocczanek, chociaż... Sylwia wszystkie trzy sety z Kiedrowską przegrała minimalnym stosunkiem piłek, a w trzecim doprowadziła do walki na przewagi. Kto wie, co by się wydarzyło, gdyby rozstrzygnęła tę walkę na swoją korzyść. Ola urwała wyżej notowanej przeciwniczce czwartego seta, a co by było, gdyby uwierzyła bardziej w swoje możliwości?

Zwycięstwo 3:2 na początek turnieju dodało dziewczętom pewności. Wiedziały już, że turniej zakończą na wyższym miejscu niż Drużynowe Mistrzostwa Polski Młodziczek przed dwoma laty.

Po drugim zwycięstwie w turnieju, tym razem nad 16. zespołem w drużynówce, dziewczętami z UKS Żak Gierałtowiec z województwa dolnośląskiego było już pewne, że płocczanki w najgorszym razie znajdą się tuż za strefą medalową. O wszystkim zadecydował ostatni mecz dziewcząt Nadwiślanina w grupie. 

Trudniejszego przeciwnika płocczanki nie mogły sobie wyobrazić. Rywalkami były rozstawione w OOM z numerem jeden, dobrze znane płocczankom z rozgrywek drugoligowych, zawodniczki LUKS Warmia Lidzbark Warmiński - dwie Zuzanny - Chrulska i Woźniak. Zwycięstwo Nadwiślanina w tej konfrontacji byłoby największą niespodzianką turnieju. 

Niestety, przeciwniczki, okazały się poza zasięgiem płocczanek. Chociaż znów Sylwia Szelkowska bliska była nawiązania walki z Zuzanną Chrulską, prowadząc nawet 9-7. Ale było to już w trzecim, ostatnim jak się okazało, secie. Tymczasem druga Zuzanna z Lidzbarka widać starannie odrobiła lekcję, bo w drugim pojedynku meczu pokonała wyżej notowaną od siebie Olę z Płocka. W tym sezonie obie zawodniczki spotkały się w półfinale w Ciechanowie przed I OTK i górą po ciężkim meczu była Ola. Teraz znów Ola prowadziła już 2:1 w setach, ale w kolejnych dwóch Woźniak przejeła inicjatywę, niewiele dając rywalce do powiedzenia. 

Przy stanie 0:2 trudno odwrócić losy meczu i w grze podwójnej płocczanki nie nawiązały już walki z rywalkami. Tym samym przegrywając ostatni mecz w grupie, pożegnały się z turniejem sklasyfikowane w mistrzostwach Polski w bardzo wysokim przedziale miejsc 5-8.

Po turnieju drużynowym na placu boju pozostała już tylko Ola Lau. Sylwii, podobnie jak przed dwoma laty, nie udało się zakwalifikować do turnieju indywidualnego, choć wciąż w pamięci pozostaje jej sukces w żaczkach (sprzed czterech lat), kiedy zagrała w nieoficjalnych mistrzostwach Polski w tej zupełnie najmłodszej kategorii wiekowej. 


Tymczasem w Grajewie Ola po raz pierwszy wystąpiła w turnieju gry mieszanej i mało brakowało, a przywiozłaby medal z tej imprezy rangi mistrzostw Polski. Zagrała w parze z Jakubem Folwarskim z Pogoni Siedlce. Jak trafny to był wybór okazało się bardzo szybko. Już w pierwszej rundzie płocko-siedlecka para wyeliminowała z turnieju parę z kolegą klubowym Jakuba - Tomaszem Tomaszukiem i z Dominiką Rosłaniec z KS Puznówka 1996. W drugiej rundzie Ola ze swym partnerem wyeliminowali wyżej notowanych Mikołaja Krzewickiego (KS Bogoria Grodzisk Maz.) i Zuzannę Woźniak. Dla Oli był to rewanż za drużynówkę. 

W meczu o wejście do pierwszej czwórki zawodów Oli i Jakubowi przyszło zmierzyć się z niespodzianką turnieju, mikstem z województwa zachodniopomorskiego Sebastianem Jemilianowiczem (Top Więrzbięcin) i Natalią Kocoń (Lech Czaplinek), który rozstawiony z numerem 28. wyeliminował turniejową "czwórkę". Po zaciętym pięciosetowym pojedynku minimalnie lepsi okazali się rywale, ale jak na debiut w nowej dla Oli konkurencji miejsce 5-8, tuż za pierwszą czwórką zawodów był dużym sukcesem. Tym bardziej, że przeciwnicy zajęli drugie miejsce przegrywając w finale z parą złożoną ze zwycięzców turniejów singlowych olimpiady Natalią Bajor (KU AZS UE Wrocław) i Patrykiem Zatówką (Bogoria).

Niestety, udziału w pozostałych turniejach Ola nie zaliczy do udanych, choć mocno walczyła o poprawienie wyniku sprzed dwóch lat.  W turnieju indywidualnym po wygraniu jednego pojedynku z Martą Kanak z Lewarta Lubartów została sklasyfikowana w przedziale miejsc 17-24, poniżej swojego dotychczasowego miejsca w ogólnopolskim rankingu kadetek, zaś w turnieju deblowym, w którym wystąpiła z Eweliną Drewniany z Tarnovii Tarnów odpadła już w pierwszej rundzie, choć po bardzo długim i emocjonującym pojedynku.

Nadwiślanin Płock z sześcioma zdobytymi punktami klasyfikacji ministerialnej zajął 27. miejsce w rankingu klubów uczestniczących w olimpiadzie. Zarówno miejsca w turniejach miksta, debla singla i drużynowym były najwyższymi w tej kategorii wiekowej (kadet, roczniki 1996 i 1997) Nadwiślanina Płock.

Po Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży ogłoszony został końcowy ogólnopolski ranking w tej kategorii wiekowej. Ola Lau z 312 punktami została sklasyfikowana na miejscu 18., Katarzyna Bagrowska (165 pkt.) na miejscu 80., Sylwia Szelkowska (137 pkt.) na miejscu 150., a Anna Wereszczaka (107 pkt.) na miejscu 218., na 624 sklasyfikowane zawodniczki. Nadwiślanin Płock (721 pkt.) zajął bardzo wysokie - 15. miejsce w stawce 223 klubów z całej Polski.  Województwo mazowieckie w kadetkach zajęło 2. miejsce, tak samo jak przed rokiem. Rok temu najwyższe miejsce w kadetkach zdobyła w rankingu również Ola Lau (50.), a Nadwiślanin Płock był sklasyfikowany na miejscu 46. 

Dla Sylwii i Oli był to pożegnalny sezon w tej kategorii wiekowej, w przyszłym sezonie stają się już juniorkami. Kasia i Ania w sezonie 2011/2012 zyskają prawo startu w OOM, tylko, że awans na ten szczebel rozgrywek będzie dla obu niesamowitym sukcesem.

Grajewo, 6-8 maja 2011 r.
XVII Ogólnopolska Olimpiada Młodzieży
Turniej Drużynowych Mistrzostw Polski
Kadetki - Grupa A
MLUKS Nadwiślanin Płock - GKTS Gdańsk 3:2
Aleksandra Lau - Julia Kossakowska 3:0 (11-3, 13-11, 11-3); Sylwia Szelkowska - Joanna Kiedrowska 0:3 (8-11, 9-11, 10-12); Lau/Szelkowska - Kossakowska/Kiedrowska 3:2 (11-3, 9-11, 11-6, 6-11, 11-3); Lau - Kiedrowska 1:3 (5-11, 4-11, 11-9, 3-11); Szelkowska - Kossakowska 3:1 (11-6, 10-12, 11-4, 11-6).
Nadwiślanin - UKS Żak Gierałtowiec 3:0
Lau - Anna Wierzbicka 3:0 (11-3, 11-3, 11-4); Szelkowska - Patrycja Kaleta 3:2 (11-9, 11-9, 8-11, 9-11, 11-9); Lau/Szelkowska - Wierzbicka/Kaleta 3:0 (11-6, 11-6, 11-8).
LUKS Warmia Lidzbark Warmiński - Nadwiślanin 3:0
Zuzanna Chrulska - Szelkowska 3:0 (11-2, 11-2, 11-9); Zuzanna Woźniak - Lau 3:2 (6-11, 11-2, 7-11, 11-6, 11-4); Chrulska/Woźniak - Szelkowska/Lau 3:0 (11-5, 11-4, 11-8).
Gry pojedyncze dziewcząt. Turniej główny - 1/16: Lau - Dagmara Baranowska (Lewart Lubartów) 1:4 (4-11, 9-11, 11-6, 10-12, 8-11). Turniej pocieszenia - I runda: Lau - Marta Kanak (Lewart) 3:1 (11-3, 11-4, 5-11, 11-9); II runda: Lau - Natalia Kocoń (Lech Czaplinek) 0:3 (10-12, 6-11, 5-11).
Gry podwójne - 1/8: Lau/Ewelina Drewniany (Tarnovia Tarnów) - Kamila Głodek (UPKS Arka Ryki)/Dominika Rosłaniec (KS Puznówka 1996) 2:3 (9-11, 11-9, 7-11, 11-7. 5-11).
Gry mieszane - 1/16: Lau/Jakub Folwarski (Pogoń Siedlce) - Tomasz Tomaszuk (Pogoń Siedlce)/D. Rosłaniec 3:1 (9-11, 11-4, 11-4, 11-4). 1/8: Lau/Folwarski - Mikołaj Krzewicki (KS Bogoria Grodzisk Maz.)/Woźniak 3:1 (8-11, 11-9, 11-9, 12-10). Ćwierćfinał: Lau/Folwarski - Sebastian Jemilianowicz (Top Więrzbięcin)/Kocoń 2:3 (5-11, 11-7, 9-11, 11-5, 8-11).

2 komentarze:

Unknown pisze...

Ale z Pana bajkopisarz, jak przegrały to grały dobrze ale.... jak wygrały to było niesamowite

Anonimowy pisze...

Bajki też trzeba umieć pisać :-))