Dwie młode tenisistki stołowe Nadwiślanina Płock odważyły się spróbować sił na najwyższym krajowym szczeblu - Grand Prix Polski Seniorek. W trzecich i ostatnich w sezonie zawodach seniorek tego cyklu - eliminacjach do mistrzostw Polski, obie zakończyły swój udział w przedwstępnej fazie rozgrywanego w Wałbrzychu turnieju.
III Grand Polski Seniorek i Seniorów rozegrano w najmłodszym obiekcie sportowym w Wałbrzychu - Hali Widowiskowo - Sportowej Aqua-Zdrój
Niesamowicie blisko awansu do turnieju głównego, lub choćby poprzedzających ten turniej pojedynków barażowych była Anna Nowakowska (17 l.). Zabrakło jedynie odrobiny szczęścia. Najpierw w pojedynku z grającą niemal "u siebie" Anitą Borszowską z UKS MLKS Śnieżnik Stronie Śląskie, a potem z Moniką Leonowicz z UKS Sovit Białystok. Obie gry płocczanka przegrała po 2:3 w setach, w drugiej z nich ostatnią wymianę przegrywając po uderzeniu piłeczki w kant stołu.
Zaledwie odrobiny szczęścia zabrakło Annie Nowakowskiej do awansu do fazy głównej turnieju
Tymczasem Annie Wereszczaka (16 l.) szczęścia zabrakło już na etapie losowania grup eliminacyjnych. Trafiła, można powiedzieć, do tzw. grupy śmierci. Jej przeciwniczkami były rozstawiona w turnieju eliminacyjnym z numerem jeden Sylwia Składanek (21 l.) z UKS Chrobry Międzyzdroje, Anita Jaworska (24 l.) z Rokity Brzeg Dolny oraz... występująca na codzień w zespole 2. Bundesligi północnej - TTK Anrochte pod Dortmundem, była partnerka deblowa Natalii Partyki - Marta Gołota (25 l.). Uznawana wciąż za jedną z najlepszych obecnie polskich tenisistek stołowych, Gołota to m.in. wielokrotna medalistka mistrzostw Polski we wszystkich praktycznie kategoriach wiekowych, dwukrotna srebrna medalistka Europy w kategoriach młodzieżowych, 9-ta juniorka świata sprzed kilku lat.
Anna Wereszczaka (z lewej) w walce z Martą Gołotą
Wszystkie trzy zawodniczki okazały się daleko poza zasięgiem płocczanki. Co ciekawe, najdłużej, pełen kwadrans gry, nadwiślanka utrzymała się przy stole w swym pierwszym pojedynku właśnie z Gołotą. I nie miała się czego wstydzić, mimo dzielącej zawodniczki różnicy kilku klas. W drugim secie Wereszczaka prowadziła nawet 7:4, zaliczając kilka wymian piłek na wyśmienitym poziomie.
Sylwia Składanek (tyłem) już po raz trzeci spotkała się w tym sezonie z Anną Wereszczaka i po raz trzeci rozstrzygnęła pojedynek na swoją korzyść stosunkiem setów 3:0
Jeszcze w pojedynku z Sylwią Składanek (trzecim w tym sezonie) w drugim secie przy stanie 9:7, zaświtał dla płocczanki cień nadziei na korzystny wynik i awans do dalszej fazy turnieju, ale zarówno zawodniczka z Międzyzdrojów, jak i kolejna rywalka okazały się ostatecznie zbyt trudnymi przeszkodami do pokonania przez ambitną nadwiślankę.
Wałbrzych, 28 lutego - 2 marca 2014 r.III Grand Prix Polski SeniorekTurniej eliminacyjny - Grupa A: Anna Wereszczaka (MLUKS Nadwiślanin Płock) - Marta Gołota (niestowarzyszona) 0:3 (2-11, 8-11, 6-11); Sylwia Składanek (UKS Chrobry Międzyzdroje) - Wereszczaka 3:0 (11-9, 11-9, 11-7); Wereszczaka - Anita Jaworska (MKS Rokita Brzeg Dolny) 0:3 (5-11, 8-11, 7-11). Pozostałe wyniki w grupie: Składanek - Jaworska 1:3; Jaworska - Gołota 1:3; Składanek - Gołota 0:3. Kolejność: 1. Gołota, 2. An. Jaworska, 3. Składanek, 4. Wereszczaka.Grupa B: Monika Żbikowska (GLKS Nadarzyn) - Anna Nowakowska (Nadwiślanin) 3:0 (11-5, 11-2, 11-1); Nowakowska - Alicja Borszowska (MLKS Śnieżnik Stronie Śląskie) 2:3 (11-8, 9-11, 15-13, 7-11, 6-11); Monika Leonowicz (UKS Sovit Białystok) - Nowakowska 3:2 (11-4, 11-6, 10-12, 9-11, 12-10). Pozostałe wyniki w grupie: Leonowicz - Borszowska 3:0; Żbikowska - Leonowicz 3:1; Żbikowska - Borszowska 3:1. Kolejność: 1. Żbikowska, 2. Leonowicz, 3. Borszowska, 4. Nowakowska.Kolejność końcowa turnieju: 1. Antonina Szymańska (GLKS Nadarzyn); 2. Katarzyna Grzybowska (MKSTS Polkowice); 3-4. Monika Pietkiewicz (LUKS Warmia Lidzbark Warmiński), Marta Smętek (KS Bronowianka Kraków);..., 69-74. Nowakowska, Wereszczaka.
Posty
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz