.

.

poniedziałek, 24 listopada 2008

Kasia i Ania wicemistrzyniami Polski!

Młodsza część Nadwiślanina BS Mazowsze zdobyła pierwsze w historii MLUKS Nadwiślanin Płock tytuły wicemistrzowskie na imprezie rangi ogólnopolskiej. W Rzeszowie w finale drużynowych rozgrywek Uczniowskich Klubów Sportowych o puchar PZTS, mistrzostwach Polski, podopieczne trenera Grzegorza Lipczyńskiego: Katarzyna Bagrowska i Anna Wereszczaka wywalczyły srebrne medale.





Wicemistrzynie Polski na podium z trenerem


Jest to również najwieksze tegoroczne osiągnięcie sportowe UKS-ów z województwa mazowieckiego. Z finałowego turnieju w Rzeszowie po kolej odpadali chłopcy młodsi Nadwiślanina PłockAdaś Fuz i Mateusz Lau (ostatecznie 7. miejsce w Polsce), dziewczęta starsze Alfy Gostynin (Lidia Durmaj, Anna Zawitowska – 5. miejsce) i chłopcy starsi Salosu Płock/Olimpijczyka Jeżewo (Arkadiusz Kalisz, Arkadiusz Joachimowicz – również 5. miejsce).

Najbliżsi awansu byli chłopcy z Jeżewa, mistrzowie Polski UKS sprzed dwóch lat. Coś jednak zacięło się w ich grze i nie wykorzystali kilku szans w decydujących momentach swoich gier. Wszystkim ekipom włącznie z trenerami należą się jednak ogromne gratulacje. Po województwach dolnośląskim i podkarpackim mazowieckie miało trzecią co do wielkości reprezentację na turnieju (razem z woj. kujawsko-pomorskim), a wszystkie zespoły z mazowieckiego pochodziły z terenów byłego województwa płockiego. W najmłodszych kategoriach wiekowych nie wynik powinien być najważniejszy, a sam udział.





Mazowieckie podczas oficjalnej prezentacji




Rzeszowski finał rozgrywano najpierw w grupach. W każdej kategorii były dwie grupy po cztery drużyny. Zespoły rozstawiono według punktów na ogólnopolskiej liście klasyfikacyjnej w kategorii młodzik. Nadwiślanin był rozstawiony z numerem 5. Drużyny zajmujące dwa pierwsze miejsca w grupach zyskiwały awans do tury finałowej, która odbyła się drugiego dnia zawodów.



Wymarsz zespołów z pięknej hali Podpromie



Dziewczęta Nadwiślanina zapewniły sobie awans do strefy pucharowej w dwóch pierwszych meczach: z MLKS Śnieżnik Stronie Sląskie (woj. dolnośląskie) i z UKS Banino (woj. pomorskie). Nie były to łatwe mecze, ani pewne zwycięstwa. Kilka razy o wygranych decydowały zaledwie końcówki setów.







Już pierwsze spotkanie przyniosło sporo emocji






MLKS Śnieżnik był najliczniej reprezentowanym klubem w finałach UKS. Dziewczęta przystąpiły do meczu z Nadwiślaninem jednak chyba trochę zdekoncentrowane (w rzeszowskiej hali odbywała się interesująca większość uczestniczek turnieju wystawa gołębi), albo były zbyt pewne siebie i dzięki uważnej grze deblowej płocczanek, a potem dobrej postawie Kasi zostały pokonane.

Wielką niewiadomą były dziewczęta z Banina (bez punktów rankingowych), których równolegle toczony pojedynek z późniejszymi zwyciężczyniami turnieju z MLUKS Dwójka Rawa Mazowiecka wyglądał bardzo efektownie. Na szczęście Kasia i Ania podeszły do drugiego meczu bardzo skoncentrowane i nie dały wiele pograć przeciwniczkom z woj. pomorskiego. Niestety, dziewczęta z Banina bardzo przeżyły porażkę i nie obyło się bez łez.




Walczymy z reprezentantkami województwa pomorskiego






Na zakończenie ciężkiego dnia Kasi i Ani przyszło się zmierzyć z późniejszymi zwyciężczyniami turnieju ze wspomnianą „Dwójką” z Rawy. Dziewczęta przegrały mecz 0:3. po pasjonującej walce w grze podwójnej, ale zapowiadały twardy rewanż w ewentualnym finale, bądź meczu o III miejsce...

Drugiego dnia turnieju pewnie udało się wygrać w półfinale z uczennicami z Chełmna 3:0. Może nie do końca była to pewna wygrana, bo gra na przewagi w grze podwójnej mogła doprowadzić do palpitacji, ale warto podkreślić, że w pierwszej grze Ania pokonała uczestniczkę finału turnieju o Puchar Przeglądu Sportowego – nieoficjalnych indywidualnych mistrzostw Polski w kategorii żak.





Wyżej rozstawione, ale młodsze zawodniczki
z Chełmna (Kasia i Ania miały odpowiednio
numery 10 i 11) ostatecznie
zajęły czwarte miejsce



W finale Kasia i Ania nie dały rady wyżej notowanym przeciwniczkom z Rawy Mazowieckiej, choć do tytułu mistrzowskiego (przy założeniu, że dalsze gry potoczyłyby się tak, jak się potoczyły) zabrakło właśnie wygrania gry podwójnej, a w niej... dwóch piłek w czwartym secie przy stanie 9:9.

Więcej zimnej krwi zachowały reprezentantki województwa łódzkiego i wygrały, jak można było przewidzieć i jak się okazało, decydującego debla.

Kasia i Ania walczyły jednak do końca, dla Kasi był to najlepszy występ w turnieju. Wygrała bardzo trudny pojedynek Dianą Wrzosek 3:2, wyrównując stan meczu, no i w piątej grze Ania stanęła naprzeciw dużo wyżej notowanej Paulinie Stacheckiej. Gra odbywała się już na samym końcu zawodów, gdy rozbierano pozostałe boksy i zbierano stoły.















W finale nawet sędzia poruszał się tak szybko, że nie nadążały za nim migawki aparatów fotograficznych


Po dość gładkiej przegranej w pierwszym secie, w drugim Ania zagrała na najwyższym swoim poziomie, jednak starczyło to tylko na doprowadzenie do gry do walki na przewagi. Po niewykorzystaniu przez Anię bodaj pięciu piłek setowych, zawodniczka z Rawy przechyliła szalę zwycięstwa w secie na swoją korzyść, a w następnym postawiła kropkę nad przyszłowiowym „i” zdobywając trzeci punkt i złoty medal dla drużyny.

Gratulujemy przeciwniczkom zwycięstwa, ale przede wszystkim gratulujemy dziewczętom Nadwiślanina pierwszego w karierze tytułu mistrzostw Polski (mamy nadzieję, że nie ostatniego)! Ogromne podziękowania dla trenera!





Zmęczone, ale szczęśliwe. Trener też




Wyniki:
Faza grupowa
(sobota, 22 listopada 2008 r.)

MLUKS Nadwiślanin Płock – MLKS Śnieżnik Stronie Śląskie 3:1

Katarzyna Bagrowska – Adrianna Studniarz 3:0 (11-7, 11-8, 11-9); Anna Wereszczaka – Aleksandra Ciura 0:3 (9-11, 9-11, 4-11), Bagrowska/Wereszczaka – Studniarz/Ciura 3:0 (11-7, 12-10, 11-7), Bagrowska – Ciura 3:0 (11-3, 12-10,
11-5).

UKS Komnador Banino – MLUKS Nadwiślanin 0:3

Kornelia Dunst – Wereszczaka 1:3 (6-11, 5-11, 11-6, 1-11), Weronika Richert – Bagrowska 0:3 (6-11, 3-11, 2-11), Martyna Socha/Dunst – Wereszczaka/Bagrowska 0:3 (7-11, 8-11, 4-11).

MLUKS Dwójka Rawa Mazowiecka – Nadwiślanin 3:0

Diana Wrzosek – Wereszczaka 3:1 (6-11, 11-3, 11-2, 11-7), Paulina Stachecka – Bagrowska 3:0 (11-6, 11-8, 11-5), Wrzosek/Stachecka – Wereszczaka/Bagrowska 3:2 (11-5, 11-9, 9-11, 12-14, 16-14).

Pozostałe mecze w grupie A: Dwójka – Komandor 3:0, Dwójka – Śnieżnik 3:0, Śnieżnik – Komandor 3:1. Kolejność końcowa: 1. Dwójka, 2. Nadwiślanin, 3. Śnieżnik, 4. Komandor.
Kolejność w grupie B: 1. LUKS Chełmno, 2. PUKS Arka Łętownia, 3. UKS Legion Grabów Szlachecki, 4. UKS Żak Gierałtowiec.


Półfinał
(niedziela, 23 listopada)

LUKS Chełmno – Nadwiślanin 0:3

Aneta Dziadkowiec – Wereszczaka 1:3 (14-12, 9-11, 10-12, 8-11), Agata Szczuka – Bagrowska 0:3 (3-11, 9-11, 5-11), Dziadkowiec/Szczuka – Wereszczaka/Bagrowska 1:3 (6-11, 17-15, 10-12, 3-11).

Drugi półfinał: Dwójka – Arka Łętownia 3:2.


Finał
Dwójka – Nadwiślanin 3:2

Wrzosek – Wereszczaka 3:0 (11-8, 11-9, 11-3), Stachecka – Bagrowska 1:3 (6-11, 8-11, 11-6, 5-11), Wrzosek/Stachecka – Wereszczaka/Bagrowska 3:2 (11-5, 10-12,
9-11, 11-9, 11-6), Wrzosek – Bagrowska 2:3 (7-11, 8-11, 11-7, 11-7, 8-11), Stachecka – Wereszczaka 3:0 (11-3, 16-14, 11-7).

Mecz o III miejsce: Arka Łętownia – Chełmno 3:1.


Mecze pozostałych drużyn z województwa
mazowieckiego
(sobota, 22 listopada)

Dziewczęta starsze: LUKS Jaworze Górne (Aleksandra Falarz, Agata Jędrzejczyk) – UKS Alfa Gostynin (Lidia Durmaj, Anna Zawitowska) 3:1, UKS Sucha Koszalińska (Patrycja Szczepanik, Dominika Sikora) – Alfa 3:1; Alfa – UKS Trójka Międzyrzecz (Sandra Białowska, Karolina Białowska) 3:0.

Chłopcy młodsi:
MLUKS Nadwiślanin Płock
(Adam Fuz, Mateusz Lau) – Traper Złocieniec (Filip Wołyniec, Edwin Udycz, Kamil Chrubczyński) 0:3; Nadwiślanin – Śnieżnik (Krzysztof Studniarz, Daniel Majewski) 0:3, Dwójka (Jakub Polański, Jakub Gierach) – Nadwiślanin 3:0.

Chłopcy starsi: UKS Szemud
(Adam Dosz, Sławomir Dosz) – GUKS Salos Płock/Olimpijczyk Jeżewo (Arkadiusz Kalisz, Arkadiusz Joachimowicz) 3:1, Salos/Olimpijczyk – Śnieżnik II (Bartosz Adamczewski, Rafał Marczykowski) 2:3; KSTS Krosno (Grzegorz Tomoń, Norbert Wojtuń) – Salos/Olimpijczyk 2:3.

Brak komentarzy: