.

.

wtorek, 9 października 2012

Serbski debiut płocczanki


Zawodniczka Nadwiślanina Płock, po raz pierwszy w historii klubu zadebiutowała w zagranicznym turnieju o punkty światowego rankingu ITTF. Udział Anny Wereszczaka w Międzynarodowych Mistrzostwach Serbii Juniorów i Kadetów zaliczanych do światowego cyklu ITTF Junior Circuit był możliwy dzięki wsparciu finansowemu miasta Płock. Absolutna debiutantka zebrała bardzo cenne doświadczenie. Najlepszy wynik zanotowała w turnieju drużynowym kadetek w mieszanej reprezentacji Polski i Serbii, która zajęła miejsce 11-15. w stawce 20 zespołów. 
Przed wyjazdem zawodniczkę Nadwiślanina przyjął prezydent Płocka Andrzej Nowakowski. Wręczył flagę miasta oraz życzył powodzenia w turnieju
Rozgrywane po raz pierwszy o punkty ITTF Otwarte Mistrzostwa Serbii okazały się jednym z liczniej obsadzonych turniejów światowego cyklu. We Vrnjackiem Banji zagrało ponad 200 zawodniczek i zawodników z 23 krajów, w tym jedna Polka z Płocka.

Francuzka Emilie Jaffeux była pierwszą rywalką płocczanki na turnieju we Vrnjackiej Banji 

W rozpoczynającym zawody turnieju drużynowym płocczanka wystąpiła z dwunastoletnią Tijaną Jokić w mieszanej reprezentacji Serbii i Polski. Bilans płocczanki w turnieju drużynowym to trzy gry pojedyncze, niestety wszystkie przegrane i trzy gry podwójne - dwie przegrane, jedna wygrana. W dwóch pojedynkach indywidualnych Anna Wereszczaka prowadziła już jednak 2:0 w setach nad rywalkami, ale te znalazły w końcu receptę na jedyną w turnieju reprezentantkę Polski i potrafiły przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Były to reprezentantka Czarnogóry Simona Perović oraz Szwajcarka Katerina Rehorek. Z trzecią z rywalek - rozstawioną z numerem 9. Francuzką Emilie Jaffeux płocczance, mimo dobrego początku (prowadzenie  w pierwszym secie 6:1) nie udało się nawiązać walki, mimo, że potem jej rywalka przegrała z Perović.

Czarnogórka Simona Perović była pierwszą rywalką, z którą Ani Wereszczaka udało się wygrać seta w turnieju o punkty ITTF. Niestety, płocczanka nie przekuła prowadzenia 2:0 w setach na zwycięstwo w całym pojedynku

Tymczasem w grze podwójnej Ania Wereszczaka z Tijaną Jokić już w pierwszym meczu postawiły bardzo trudne warunki jednym z faworytek - Francuzkom Emilie Jaffeux i Camille Campion, parze, która została rozstawiona z numerem trzecim w losowaniu turnieju debla. Serbka i płocczanka dzielnie walczyły urywając rywalkom aż dwa sety, choć dopiero po grze na przewagi. W trzecim debiutantkom zabrakło jednak doświadczenia i nieco szczęścia by sprawić niespodziankę, dość dużego kalibru.

Polka i Serbka w wygranym pojedynku deblowym z reprezentantkami Czarnogóry
W swoim drugim meczu podczas turnieju przeciw reprezentacji Czarnogóry płocko-serbski debel pokonał  już parę Perović/Ivona Petrić 3:1, w ostatnim secie 18:16! Była to bodaj najdłuższa partia tego dnia we Vrnjackiej Banji. Niestety w ostatnim meczu, który decydował o awansie do turnieju głównego mieszany zespół Polska/Serbia, mimo nawiązania walki z rywalkami, nie był w stanie zdobyć już nawet jednego zwycięstwa. Ostatecznie team Polska/Serbia zajął trzecie miejsce w swojej grupie, co przekłada się na miejsce 11-15 w stawce 20 zespołów, jakie rywalizowały w Serbii w kategorii kadetek. 

Na drodze do awansu do turnieju głównego stanęły reprezentacji Polski i Serbii dziewczęta ze Szwajcarii (w czerwonych koszulkach) 


Turniej gry pojedynczej płocczanka rozpoczęła od potyczki z zawodniczką numerem jeden w swojej grupie eliminacyjnej (nr 4), a jak się później okazało, z numerem jeden zawodów kadetek - Adine Diaconu z Rumunii. W trzech setach Ania Wereszczaka wygrała 18 piłek. Aż do finału tylko jedna rywalka Diaconu była w stanie urwać więcej punktów nowej międzynarodowej mistrzyni Serbii. Była to w ćwierćfinale Rosjanka Elina Rub, która wygrała raptem cztery piłki więcej od Polki.

W pierwszej grze turnieju singlowego płocczanka zmierzyła się z późniejszą zwyciężczynią turnieju, Rumunką Adine Diaconu (w różowej koszulce)

Tymczasem równolegle do meczu płocczanki z Rumunką, niespodziewane zwycięstwo 3:1 nad Szwajcarką Katerinie Rehorek w grupie 4. odniosła jedenastoletnia reprezentantka Czarnogóry Ivona Petrić. W kolejnej potyczce obie zawodniczki, zarówno Polka, jak i Szwajcarka walczyły zatem o pozostanie w turnieju. Mecz był zacięty, górą była to jedna, to druga zawodniczka, jednak w decydujących momentach więcej zimnej krwi zachowała rywalka płocczanki, pamiętająca przegranie dwóch setów przeciwko Polce w turnieju drużynowym. W końcówkach setów nie pozwoliła płocczance nawet się zbliżyć do gry na przewagi. Po drugiej porażce 0:3 było jasne, że zawodniczka Nadwiślanina żegna się z turniejem gry pojedynczej. Organizatorzy ze względu brak możliwości lokalowych zrezygnowali bowiem z rozgrywania turnieju pocieszenia, który zwykle jest w programie zawodów o punkty ITTF.

Jedenastoletnia Ivona Petrić z Czarnogóry okazała się czarnym koniec grupy 4.
W ostatniej swojej potyczce przeciwko Petrić, która w grupie czwartej odegrała rolę czarnego konia, płocczanka niestety już się nie przełamała. Było blisko wygrania seta, dwukrotnie w końcówce obejmowała prowadzenie, w trzecim secie nawet 9:7, ale widocznie zbyt wielka chęć zwycięstwa paraliżowała poczynania Polki, która turniej w Serbii zakończyła bez indywidualnej wygranej na koncie.

Polsko - bułgarski debel bezstresowo przystąpił do meczu z reprezentantkami Bośni i Hercegowiny

W grze podwójnej Anna Wereszczaka zagrała już bezstresowo i zaprezentowała się bardzo dobrze. W parze z dwa lata starszą Bułgarką Moniką Tsanevą w turnieju juniorek nie miała jednak szans pokonać reprezentacyjnej pary Bośni i Hercegowiny Emina Hadziahmetowić / Alja Kovać, choć w pierwszym i drugim secie to rywalki polsko-bułgarskiego debla musiały gonić wynik.


Choć w występie płocczanki z pewnością zabrakło indywidualnego zwycięstwa to zebrane w Serbii doświadczenie może w przyszłości zaprocentować. Anna Wereszczaka pokazała pewien potencjał, a różnica poziomu gry, jaka dzieli ją od najlepszych w Europie okazała się nie aż tak wielka by nie można było jej nadrobić ciężką pracą na treningach. Ostatecznie nie udało się jednak nie zapłacić przysłowiowego frycowego na turnieju o punkty ITTF.

2-7 października 2012 r.
Vrnjacka Banja, Serbia
Międzynarodowe Mistrzostwa Serbii ITTF Juniorów i Kadetów
Serbian Junior & Cadet Open ITTF Junior Circuit
Turniej Drużynowy Kadetek, Grupa 3.
Polska/Serbia - Francja A 0:3
Anna Wereszczaka - Emillie Jaffeux 0:3 (6-11, 3-11, 8-11); Tijana Jokić - Camille Campion 2:3 (17-15, 7-11, 3-11, 11-9, 8-11); Wereszczaka/Jokić - Jaffeux/Campion 2:3 (3-11, 12-10, 3-11, 13-11, 7-11).
Polska/Serbia - Czarnogóra 3:1 
Jokić - Ivona Petrić 3:0 (11-3, 11-9, 11-5); Wereszczaka - Simona Perović 2:3 (11-5, 11-6, 4-11, 5-11, 6-11); Jokić/Wereszczaka - Petrić/Perović 3:1 (12-10, 1-11, 11-8, 18-16); Jokić - Perović 3:0 (11-4, 11-2, 11-8).
Szwajcaria - Polska/Serbia 3:0
Celine Reust - Jokić 3:0 (11-6, 11-8, 13-11); Katerina Rehorek - Wereszczaka 3:2 (9-11, 5-11, 11-7, 11-5, 11-7); Rehorek/Reust - Wereszczaka/Jokić 3:0 (11-5, 11-8, 11-5).
Pozostałe wyniki w grupie: Szwajcaria - Czarnogóra 3:2, Francja A - Szwajcaria 3:1, Czarnogóra - Francja A 1:3. Kolejność końcowa w grupie: 1. Francja A, 2. Szwajcaria, 3. Polska/Serbia, 4. Czarnogóra. Awans do turnieju głównego: Francja i Szwajcaria. Kolejność końcowa: 1. Werner Schlager Academy, 2. Rosja A, 3. Rumunia, Rosja B,..., 11-15. Polska/Serbia.
Turniej gry pojedynczej kadetek
Eliminacje, grupa 4. Adina Diaconu (Rumunia) - Anna Wereszczaka (Polska) 3:0 (11-6, 11-8, 11-4); Wereszczaka - Katerina Rehorek (Szwajcaria) 0:3 (7-11, 8-11, 8-11), Ivona Petrić (Czarnogóra) - Wereszczaka 3:0 (11-5, 11-9, 11-9). Pozostałe wyniki w grupie: Petrić - Rehorek 3:0 (-8, 6, 9, 6); Diaconu - Petrić 3:0 (1, 1, 2); Diaconu - Rehorek 3:0 (1, 4, 6). Kolejność w grupie: 1. Diaconu (awans), 2. Petrić (awans), 3. Rehorek, 4. Wereszczaka. Kolejność końcowa turnieju: 1. Diaconu, 2. Andreea Clapa (Rumunia), 3. Oceane Guisnel, Eloise Saint-Dizier (obie Francja), ..., 37-48. Wereszczaka (startowało 48 zawodniczek).
Turniej gry podwójnej juniorek
I runda (1/16): Emina Hadziahmetowić/Alja Kovać (Bośnia i Hercegowina) - Monika Tsaneva (Bułgaria)/Wereszczaka 3:0 (11-9, 11-4, 11-8). Kolejność końcowa: 1. Daria Chernova (Rosja)/Sofia Polcanova (Austria); 2. Anna Fenyvesi, Victoria Truzsinszki (Serbia); 3. Diaconu/Diana Lupu (Rumunia), Aneta Maksuti/Aleksandra Savić (Serbia)...; 17-25. Tsaneva/Wereszczaka (startowało 25 par).

Brak komentarzy: