Absolutny beniaminek II ligi, zespół SCK Hals Warszawa wcale nie okazał się łatwym rywalem dziewcząt Nadwiślanina Płock. Płocczanki nie potrafiły, w rozegranym w stolicy meczu drugiej kolejki, znaleźć recepty na rewelacyjną młodziczkę Agatę Zakrzewską (12 lat). Zawodniczka, która w poprzednim sezonie grała w GKTS Wiązowna, pokonała na pierwszym stole zarówno Aleksandrę Lau, jak i Katarzynę Bagrowską. Na szczęście na drugim stole, wygranym 5:0, dominacja Nadwiślanina była bezdyskusyjna. Dwa zwycięstwa, ale po niesamowicie emocjonujących pojedynkach, jakie nadwiślanki dołożyły na pierwszym stole pozwoliły wygrać 7:3 pierwszy mecz wyjazdowy w tym sezonie.
SCK Hals podczas prezentacji przed meczem. Od lewej: Klaudia Cur, Renata Adamkiewicz, Agata Zakrzewska, Patrycja Piętka i Joanna Walasek
Zaczęło się właśnie od pierwszego z tych pojedynków, które jak się później okazało, zadecydowały o zwycięstwie dziewcząt Nadwiślanina. Pięciosetową walkę stoczyły między sobą Patrycja Piętka, która również przed sezonem przeszła do Warszawy z Wiązowny, oraz Katarzyna Bagrowska. Sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie i już pierwszy set został rozstrzygnięty na przewagi. 10:8 prowadziła płocczanka, ale przegrała tę partię 10:12. Kolejne dwa sety padły łupem Kasi, ale w czwartej partii stan meczu wyrównała Patrycja. Piąta odsłona tego pojedynku stała pod znakiem prowadzenia to jednej to drugiej zawodniczki, ale w końcówce więcej krwi zachowała płocczanka i Nadwiślanin objął prowadzenie 2:0, bowiem na drugim stole Anna Nowakowska w trzech krótkich setach wygrała z Renatą Adamkiewicz z Halsa.
Nadwiślanin w Warszawie. Od lewej: Anna Nowakowska, Aleksandra Lau, Katarzyna Bagrowska i Anna Wereszczaka
Po takim preludium na pierwszym stole, wygrana zaledwie na przewagi pierwszego seta przez Olę Lau w pojedynku z Zakrzewską, wydawała się sensacją. Ale w następnych dwóch setach to płocczance nie udało się już doprowadzić nawet do gry na przewagi. W czwartej partii broniąca stołecznych barw Agata Zakrzewska postawiła kropkę nad "i". Było to pierwsze, historyczne zwycięstwo dziewcząt Halsa w drugoligowych rozgrywkach.
Po grach pojedynczych gospodynie przegrywały jednak 1:3. Sytuacja niewiele zmieniła się po grach podwójnych. Na pierwszym stole debel Nowakowska/Lau wygrał tylko jednego seta przeciw parze Piętka/Zakrzewska, gdy równolegle na drugim stole Katarzyna Bagrowska z Anną Wereszczaka pokonały parę Adamkiewicz/Joanna Walasek i dalej płocczanki prowadziły różnicą dwóch wygranych gier (4:2), ale było już bardzo blisko do co najmniej remisu.
Wówczas to do pierwszego (mocniejszego) stołu podeszły dwie juniorki, rówieśniczki - Piętka i Lau i stoczyły kolejny pasjonujący pojedynek, w którym cztery sety kończyły się różnica dwóch piłek, w tym dwa grane były na przewagi. I znów zadecydowało więcej zimnej krwi zachowanej tym razem przez Olę Lau w końcówce gry. Był to szósty, zwycięski punkt meczowy Nadwiślanina bowiem znów dużo szybciej na drugim stole skończyły, wygrany przez płocczankę pojedynek, Anna Wereszczaka z Joanną Walasek. Wereszczaka okazała się jedną z dwóch zawodniczek, które w meczu w Warszawie zdobyły komplet punktów. Drugą była, rewelacyjna w niedzielę Agata Zakrzewska z Halsa. To właśnie ona wygrywając czwartego seta z Kasią Bagrowską 13:11 zapewniła swojej drużynie trzeci punkt w meczu.
Płocczanki po drugiej kolejce zajmują czwarte miejsce w tabeli głównie ze względu na najgorszy stosunek wygranych gier z zespołów, które mają po dwa zwycięstwa w rozpoczętych rozgrywkach. Nadwiślanina wyprzedza Alfa Gostynin, wicelider Broń Radom i lider Spójnia II Warszawa, który nie oddał dotąd przeciwnikom żadnej gry.
Warszawa, 21 października 2012 rSCK Hals Warszawa - MLUKS Nadwiślanin Płock 3:7Patrycja Piętka - Katarzyna Bagrowska 2:3 (12-10, 5-11, 9-11, 11-8, 9-11); Renata Adamkiewicz - Anna Nowakowska 0:3 (4-11, 4-11, 6-11); Agata Zakrzewska - Aleksandra Lau 3:1 (11-13, 11-9, 11-8, 11-6); Joanna Walasek - Anna Wereszczaka 1:3 (15-13, 6-11, 3-11, 9-11); Zakrzewska/Piętka - Lau/Nowakowska 3:1 (11-4, 11-7, 10-12, 11-5); Walasek/Adamkiewicz - Bagrowska/Wereszczaka 0:3 (7-11, 10-12, 9-11); Piętka - Lau 2:3 (11-9, 11-13, 13-11, 6-11, 9-11); Adamkiewicz - Wereszczaka 1:3 (8-11, 11-6, 9-11, 4-11); Zakrzewska - Bagrowska 3:1 (11-9, 3-11, 11-7, 13-11); Walasek - Nowakowska 0:3 (5-11, 6-11, 7-11).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz