.

.

poniedziałek, 27 września 2010

Ola i Ania wśród najlepszych w Polsce!

Zawodniczki Nadwiślanina BS Mazowsze Płock - Aleksandra Lau w kadetkach i Ania Wereszczaka w młodziczkach wywalczyły awans do pierwszych w sezonie Ogólnopolskich Turniejów Klasyfikacyjnych. Kwalifikacje w półfinałowych zawodach dla czterech województw - mazowieckiego, warmińsko-mazurskiego, podlaskiego i lubelskiego zawodniczki prowadzone przez trenera Grzegorza Lipczyńskiego przeszły bez straty seta i znalazły się w gronie 40 najlepszych zawodniczek w Polsce w swoich kategoriach wiekowych.

Szczęśliwe z awansu dziewczęta ze swoim trenerem Grzegorzem Lipczyńskim

W pierwszej serii OTK-ów (w sezonie są trzy) wystartują aż trzy zawodniczki reprezentujące barwy płockiego klubu. Katarzyna Bagrowska zapewniła sobie udział w turnieju młodziczek na najwyższym szczeblu w kraju dzięki rewelacyjnym wynikom osiągniętym w ubiegłym sezonie. W młodziczkach płocki klub będzie po raz pierwszy reprezentowany ma OTK przez dwie zawodniczki. Ola Lau w kadetkach również przeciera szlaki swoim młodszym koleżankom. Do tej pory to właśnie ona ma na koncie najwięcej startów na tym szczeblu rozgrywek - trzy razy w OTK i raz w mistrzostwach Polski.

W półfinałowym turnieju rozegranym w niedzielę w Ciechanowie, Ola Lau, po zwycięstwie w pierwszym Wojewódzkim Turnieju Kwalifikacyjnym, rozstawiona była z numerem 1. Ania Wereszczaka w młodziczkach dostała numer 8. Dzięki tak wysokim notowaniom dziewcząt, do awansu potrzebowały wygrania dwóch pojedynków i zadanie wykonały celująco.
Pierwsza do boju przystąpiła Ania i w meczu bez historii pokonała 3:0 (11-6, 11-7, 11-7) przeciwniczkę z województwa lubelskiego - Dominikę Rawską ze Spartakusa Dzwola. Po kilkugodzinnym oczekiwaniu w meczu o awans musiała zmierzyć się z rozstawioną z numerem 1 w turnieju Pauliną Żukowską z LUKS ABC Żak Pisanica z województwa warmińsko - mazurskiego. Płocczanka szybko obejmując prowadzenie 5:0 w pierwszym secie "ustawiła" grę i bez większych problemów pokonała rywalkę 3:0 (11-3, 11-7, 11-7), uzyskując w ten sposób awans do grona najlepszych młodziczek (rocznik 1998 i młodsze) w Polsce.

Ania odbiera dyplom za awans do OTK od sędziego głównego
półfinałowych zawodów - Sylwestra Małeckiego,
członka zarządu Polskiego Związku Tenisa Stołowego,
przewodniczącego Wydziału Rozgrywek

Oli Lau w kadetkach przyszło się zmierzyć dwukrotnie z młodszymi o rok zawodniczkami - Kornelią Walczak z UKS Jantar Kazimierz Dolny (woj. lubelskie) i Zuzanną Woźniak z Victorii Więcki (warm.-maz.), ale zadanie wygrania z tymi rywalkami było nieco trudniejsze. Pierwszy mecz płocczanka wygrała bez większych problemów 3:0 (11-7, 11-8, 11-4), w drugim również pewnie pokonała rywalkę 3:0, ale nie obyło się bez zafundowania trenerowi maleńkich horrorów w końcówkach dwóch setów. Pierwszy set przeciwko Woźniak Ola rozstrzygnęła dopiero po grze na przewagi, wygrywając 12-10, a po wygraniu drugiego seta (11-6), w trzecim moment dekoncentracji poskutkował objęciem przez rywalkę prowadzenia 9:6. Ola zagrała końcówkę jednak bardzo uważnie - wygrała pięć kolejnych piłek, całą grę i zdobyła awans do grona najlepszych kadetek (rocznik 1996, 1997) w kraju.

I Ogólnopolski Turniej Kwalifikacyjny kadetek rozegrany zostanie już w najbliższy weekend w Radomsku (woj. łódzkie), młodziczki na najwyższym w kraju szczeblu rywalizować będą 16 i 17 października w Gdańsku. Powodzenia!

sobota, 25 września 2010

Półfinał po raz czwarty

Zespół dziewcząt rocznika 1998 i młodszych MLUKS Nadwiślanin Płock po raz czwarty z rzędu wywalczył awans do półfinału drużynowych mistrzostw Polski Uczniowskich Klubów Sportowych, zdobywając po raz drugi mistrzostwo województwa. We wszystkich czterech awansach udział miały Katarzyna Bagrowska i Anna Wereszczaka. Drugi raz dziewczętom Nadwiślanina pomogła Dominika Wolińska.

Drużynowe mistrzynie UKS województwa mazowieckiego ze
swoim trenerem Grzegorzem Lipczyńskim

W sobotę w Jeżewie (powiat sierpecki) tytuł drużynowych mistrzów województwa mazowieckiego Uczniowskich Klubów Sportowych wywalczyli również żacy z Nadwiślanina - chłopcy młodsi Kacper Kralski i Marcin Dobies. W zawodach stracili tylko dwa sety. Również awansowali do półfinałów mistrzostw Polski UKS. Sztuka ta jedynie o włos nie udała się chłopcom starszym Nadwiślanina - Mateuszowi Lau i Jakubowi Żeberkiewiczowi, którzy w meczu o premiowane awansem 2. miejsce ulegli UKS Pałac Młodzieży Warszawa 1:3.


Marcin Dobies i Kacper Kralski z pucharem za mistrzostwo województwa

Dziewczęta już po raz drugi wywalczyły mistrzostwo województwa UKS. Kasia i Ania na podium mistrzostw województwa, na pierwszym lub drugim szczeblu, stają nieprzerwanie od czterech lat. Największym ich osiągnięciem w tych rozgrywkach był tytuł wicemistrzyń kraju w 2008 roku w kategorii żaczek. W tym sezonie startują w rozgrywkach UKS już po raz ostatni. Tymczasem dla Dominiki Wolińskiej to już trzeci tytuł. Dwukrotnie (2008 i 2010) zdobyła tytuł z dziewczętami w charakterze zawodniczki rezerwowej i raz ubiegłym sezonie w podstawowym składzie w kategorii dziewcząt młodszych z młodszą koleżanką.

Wyjątkowy natomiast jest sukces chłopców Marcina Dobiesa i Kacpra Kralskiego, którzy jako pierwsi z Nadwiślanina wrócili do Płocka z tytułem drużynowych mistrzów województwa UKS. Ich poprzednicy stawali na podium tych rozgrywek wielokrotnie, jednak nigdy do tej pory nie udało im się wygrać turnieju na szczeblu wojewódzkim. Obie drużyny pojadą teraz na turniej półfinałowy dla czterech województw - mazowieckiego, lubelskiego, podlaskiego i warmińsko - mazurskiego, który odbędzie się 13 listopada w Stróży (woj. lubelskie).

Mateusz Lau i Jakub Żeberkiewicz mają jeszcze przed sobą jeden sezon startów w rozgrywkach UKS, zatem ich wynik - 3. miejsce, choć nie premiowane awansem do turnieju półfinałowego, również jest sporym osiągnięciem.

Kuba Żeberkiewicz i Mateusz Lau będą mieli szansę powalczyć w rozgrywkach UKS jeszcze w przyszłym roku


Drużynowe Mistrzostwa Województwa Mazowieckiego
Uczniowskich Klubów Sportowych


Jeżewo, 25 września 2010 r.

Droga do mistrzostwa - dziewczęta starsze (Katarzyna Bagrowska, Anna Wereszczaka, Dominika Wolińska):

Nadwiślanin Płock - Tęcza Budki Piaseckie 3:0
Anna Wereszczaka - Aleksandra Panek 3:0 (11-1, 11-9, 11-6), Katarzyna Bagrowska - Magdalena Bylicka 3:0 (11-5, 11-1, 11-1), Dominika Wolińska/Bagrowska - Panek/Bylicka 3:0 (11-5, 11-4, 11-4).

Nadwiślanin - Olimpijczyk Jeżewo 3:0
Wereszczaka - Magdalena Siemieńska 3:0 (11-4, 11-6, 11-6), Bagrowska - Marta Siemieńska 3:0 (11-7, 11-3, 11-4), Wereszczaka/Bagrowska - Siemieńska/Siemieńska 3:0 (12-10, 13-11, 11-4).

Nadwiślanin - UKS 273 Bielany Warszawa 3:0
Bagrowska - Paulina Molska 3:0 (11-6, 11-1, 11-5), Wereszczaka - Milena Kacprzak 3:0 (11-6, 11-4, 11-4), Bagrowska/Wereszczaka - Molska/Kacprzak 3:0 (11-7, 11-7, 11-7).

Kolejność końcowa turnieju: 1. Nadwiślanin Płock, 2. Bielany 273, 3. Olimpijczyk Jeżewo, 4. Tęcza Budki Piaseckie

sobota, 11 września 2010

Ania dołączyła do Oli

Ola Lau w kadetkach nie będzie jedyną zawodniczką Nadwiślanina Płock, która zagra w półfinałowych turniejach przed pierwszymi Ogólnopolskimi Turniejami Kwalifikacyjnymi. W kategorii młodzik wystartuje Ania Wereszczaka, która udział na tym szczeblu rozgrywek zapewniła sobie w sobotę w Nadarzynie, zajmując tam piąte miejsce podczas I Wojewódzkiego Turnieju Kwalifikacyjnego. Dwa sezony temu Ola również zająła w I WTK młodziczek piąte miejsce, a potem była jedyną reprezentantką województwa mazowieckiego, która utrzymała się w OTK-u.
W zawodach w Nadarzynie wystartowała również Dominika Wolińska. Niestety w trakcie zawodów doszło do "siostrobójczej" walki zawodniczek Nadwiślanina, w której starsza o rok Ania wyeliminowała z zawodów swoją koleżankę, wygrywając 3:0 (11-5, 11-5, 11-8). Dominika zajęła ostatecznie miejsce w przedziale 9-12 na 40 startujących zawodniczek.

Mimo, że w Nadarzynie wystartowały tylko dwie zawodniczki Nadwiślanina na 40
wszystkich uczestniczek, to i tak doszło do pojedynku wewnątrzklubowego

Ania rozpoczęła od pewnych wygranych - 3:0 (11-2, 11-5, 11-7) z Kamilą Wojdyną (SKS 40 Warszawa) i 3:0 (11-1, 11-8, 11-6) z Aleksandrą Paruszewską (ULKS Tęcza Budki Piaseckie).

Potem w ćwierćfinale, w bodaj najbardzej widowiskowym i emocjonującym pojedynku turnieju zmierzyła się z Elizą Brzęczek z GLKS Nadarzyn, żaczką która w bieżącym sezonie sprawiła już niespodziankę zajmując miejsce 9-12 w I WTK juniorek przed tygodniem. Ania dość łatwo oddała pierwsze dwa sety 5-11, 8-11, by w kolejnym nawiązać pasjonującą walkę z zawodniczką, która w ubiegłym sezonie reprezentowała barwy LKS Biała Rawska (woj. łódzkie). W trzecim secie płocczanka obroniła dwie piłki meczowe i rozstrzygnęła go na swoją korzyść wygrywając 13-11. Kolejnego pewnie kontrolowała i wygrywając go 11-8 wyrównała stan meczu na 2:2 w setach.

Ania zaprezentowała w Nadarzynie bardzo ofensywny i widowiskowy styl gry

Na początku decydującego seta Ania szybko uzyskała przewagę zdobywając prowadzenie 6:1. Po dwóch kolejnych niefrasobliwie straconych piłkach trener Ani wziął czas. Niestety, przerwa w grze nie odniosła zamierzonego celu i Ania do końca meczu wygrała już tylko trzy piłki, choć obroniła jeszcze jednego meczballa przy stanie 10:8 dla przeciwniczki. Trzeba dodać, że pojedynek obfitował w długie wymiany topspinowe, obie zawodniczki przyjęły bardzo ofensywny styl gry, co miało wpływ na wysoką widowiskowość meczu, który zwrócił uwagę wielu obecnych w hali.

Pojedynek tak wyczerpał Brzęczek, że do końca turnieju nie wygrała już żadnego meczu. Ania stała przed trudniejszym zadaniem, bo do awansu do półfinałów OTK potrzebowała jeszcze dwóch wygranych. Najpierw pokonała Dominikę Wolińską, ale potem przyszło jej się zmierzyć z Klaudią Rokicką z KS Puznówka, która w ubiegłym sezonie była wyżej sklasyfikowana od Ani. Pierwszego seta Ania oddała przegrywając 1-11 i zanosiło się na kolejny horror. W kolejnych trzech setach płocczanka jednak złapała właściwy rytm gry i pewnie je wygrała (kolejno 11-3, 11-1 i 11-5), zapewniając sobie tym samy udział na dalszym szczeblu rozgrywek.

Ani zostały w tym momencie do rozegrania dwa pojedynki. Pierwszy o wejście do pierwszej czwórki zawodów przegrała 1:3 (5-11, 6-11, 11-7, 7-11) z Wiktorią Ziemkiewicz z GLKS Nadarzyn, drugi - mecz o 5. miejsce wygrała z Mileną Kacprzak z UKS 273 Bielany Warszawa - 3:0 (11-7, 11-6, 11-7).

Dominika w turnieju pokonała Angelikę Iłowską z Iskry Sońsk 3:0 (11-7, 11-7, 11-8) awansując do pierwszej 16tki turnieju, która miała możliwość walki o awans do półfinału przed OTK. Potem trafiła na swoją byłą koleżankę klubową - Ziemkiewicz, której uległa 0:3 (6-11, 10-12, 8-11) mimo nawiązania równorzędnej walki. Potem Dominika pokonała w ciekawym meczu Martę Siemieńską z Olimpijczyka Jeżewo 3:1 (11-7, 9-11, 11-1, 11-8), dalej trafiając na Anię Wereszczaka, na której zakończyła swój udział w turnieju.

Przed Dominiką Wolińską jeszcze jeden sezon startów w kategorii młodziczek

Wśród chłopców o awans do półfinału otarł się Mateusz Lau, zajmując ostatecznie 7. miejsce - pierwsze z niepremiowanych awansem. Czwarty z reprezentantów Nadwiślanina Płock - Piotr Grzelak zajął miejsce 33-40, piąty - Adam Fuz sklasyfikowany został w przedziale miejsc 49-56. Mateusz i Piotr, podobnie jak Dominika mają przed sobą jeszcze jeden sezon startów w kategorii młodzik.

Półfinałowe turnieje do I OTK odbędą się 26 września w Ciechanowie.

niedziela, 5 września 2010

Zwycięski pochód Oli

Ola Lau w niesamowitym stylu odniosła swój pierwszy sukces w nowym sezonie rozgrywek tenisa stołowego. Wygrała I Wojewódzki Turniej Kwalifikacyjny w kategorii kadet (junior młodszy) tracąc w całym turnieju zaledwie jednego seta. Jako jedyna z Nadwiślanina Płock uzyskała awans do turnieju półfinałowego przed I Ogólnopolskim Turniejem Kwalifikacyjnym, potwierdzając swoją dominującą pozycję na Mazowszu wśród rówieśniczek.

O braku odrobiny szczęscia mogą powiedzieć Sylwia Szelkowska, która zajęła miejsce tuż za pierwszą szóstką premiowaną awansem do półfinału rozgrywek i Ania Wereszczaka, która mimo przegrania zaledwie jednej gry nie miała szansy powalczyć o miejsca premiowane awansem. Wszystkie jednak zawodniczki Nadwiślanina wywalczyły swoje najwyższe miejsca na WTK-u kadetek, z tym że Ola i Kasia powtórzyły swoje poprzednie sukcesy.

Ola rozstawiona w losowaniu z numerem jeden kolejno pokonywała swoje rywalki stosunkiem 3:0 - Natalię Szmigiel z JBB Start Łyse, Katarzynę i Dominikę Rosłaniec (obie z Puznówki). Seta oddała dopiero w półfinale przeciwko Beacie Kogut. W finale, gdzie nie obyło się bez emocjonujących setów rozstrzyganych po grze na przewagi Aleksandra pokonała Monikę Klimczak z Returnu Piaseczno 3:0 (12-10, 18-16, 11-6).


Ola Lau walczy w finale I WTK kadetek


Pierwsze sześcioro zawodników i zawodniczek z WTK-ów uzyskiwało awans do półfinałów przed Ogólnopolskim Turniejem Kwalifikacyjnych. Ola awans ten wywalczyła i przez chwilę w Wyszogrodzie wydawało się, że Nadwiślanin może mieć aż trzy reprezentantki na tym szczeblu rozgrywek. Do pierwszej szesnastki turnieju pewnie weszły bowiem Sylwia Szelkowska (pokonując 3:0 Aleksandrę Karasek z Nadwiślanina Słubice) i Katarzyna Bagrowska (po zwycięstwie 3:0 nad Karoliną Nowak z KS Puznówka 1996).

Potem jednak zaczęły się schody. Sylwii, mimo bardzo dobrej gry, nie udało się pokonać Patrycji Piętki z GTKS Wiązowna (płocczanka przegrała 2:3, w ostatnim secie 8-11) w pierwszej rundzie turnieju głównego. Potem jednak pokonała Monikę Jałowiecką z Bogorii Grodzisk Maz. (3:2), której uległa dzień wcześniej i uzyskała w ten sposób szansę gry o pierwszą szóstkę zawodów. Jednak w pojedynku ze swoją dobrą znajomą z Alfy Gostynin - Lidią Durmaj, uległa 1:3. W meczu o 7. miejsce, najlepsze z niepremiowanych awansem, Sylwia pokonała Klaudię Ciesielską z KS Ożarowianka 3:0.



Katarzyna Bagrowska podczas wyszogrodzkiego WTK

Tymczasem Kasia Bagrowska również toczyła zacięty bój o awans do pierwszej szóstki zawodów. Pokonała 3:1 starszą od siebie Kingę Kalisz z Ożarowianki, ale uległa starszym od siebie Aleksandrze Piętce (1:3) z GKTS Wiązowna oraz Dominice Rosłaniec (2:3) i zakończyła udział w turnieju na miejscach 9-12, powtarzając w ten sposób swój wynik z ostatniego WTK kadetek w ubiegłym sezonie.

Tylko trzy sety i jeden pojedynek przegrała w niedzielę w Wyszogrodzie Ania Wereszczaka. Zaczęła od pewnej wygranej 3:0 (11-4, 11-8, 11-9) z niestowarzyszoną zawodniczką - Katarzyną Wolską. Tak się jednak złożyło, że przegrana w kolejnym w meczu przeciwko Monice Jałowieckiej (0:3 - 7-1, 1-11, 5-11) pozbawiła płocczankę możliwości gry o wyższe cele, tj. wyeliminowała ją z pierwszej szesnastki turnieju. Zawodniczce Nadwiślanina pozostało jedynie pokonać trzy kolejne przeciwniczki i uplasować się w najwyższym w tym momencie do osiągnięcia przedziale miejsc 17-20 (podobnie jak Ola w sobotę), poprawiając w ten sposób swój najlepszy wynik w tej kategorii wiekowej. W drodze do tego przedziału miejsc Ania pokonała 3:0 kolejno: Martę Siemieńską z Olimpijczyka Jeżewo (11-9, 11-7, 11-7), Klaudię Rokicką z KS Puznówka 1996 (11-4, 11-7, 11-8) i na koniec Natalię Szmigiel z JBB Start Łyse (11-1, 11-7, 11-6).
Kasi i Ani pozostają jeszcze dwa sezony startów w kadetkach (poza bieżącym), w przeciwieństwie do Sylwi i Oli, które w tej kategorii wiekowej startują ostatni rok.

sobota, 4 września 2010

Sylwia z najlepszym wynikiem

Podczas inaugurującego nowy sezon, rozegranego w Wyszogrodzie pierwszego Wojewódzkiego Turnieju Kwalifikacyjnego w kategorii junior najlepszy wynik spośród dziewcząt Nadwiślanina Płock ugrała Sylwia Szelkowska. W zawodach wystąpiły trzy dziewczęta, Ola Lau i Ania Wereszczaka debiutowały w tej kategorii wiekowej.

Sylwia Szelkowska w sobotę uzyskała w Wyszogrodzie najlepszy wynik spośród
płocczanek


Junior to kategoria do 18 lat i czternastolatkom i dwunastolatce z Płocka przyszło zmierzyć siły z rywalkami, które teoretycznie mogły być starsze nawet o cztery czy sześć lat. W tej konfrontacji płocczanki wypadły bardzo dobrze. Sylwia zajęła miejsce w przedziale 9-12 zacięcie walcząc o jedno z pierwszych sześć miejsc premiowanych awansem do półfinału Ogólnopolskiego Turnieju Kwalifikacyjnego.

Niewiele gorszy wynik zanotowała Aleksandra Lau, ale nie miała zbyt szczęśliwego losowania. W walce o miejsce w pierwszej szesnastce turnieju - wśród zawodniczek, które mogły dalej rywalizować o awans do półfinału OTK, przyszło jej zmierzyć się z jedną z najlepszych zawodniczek na Mazowszu Moniką Żbikowską z GLKS Nadarzyn. Ola stoczyła pasjonujący pojedynek ze starszą i bardziej utytułowaną rywalką, przegrywając dopiero po pięciu setach 2:3. Żbikowska zajęła drugie miejsce w turnieju, przegrywając potem tylko w finale z kadrowiczką Olgą Szymańską - swoją klubową koleżanką.


Oli nie pozostało potem nic innego jak wygrać resztę spotkań i uplasować się ostatecznie w przedziale miejsc 17-20, tuż za pierwszą szesnastką turnieju. Aby to osiągnąć pokonała m.in. znajomą z II ligi, zawodniczkę, która ma już za sobą starty w pierszej lidze Justynę Tusień ze Spójni Warszawa.


Ania Wereszczaka cieszyła się w Wyszogrodzie z wygrania pierwszego seta w rozgrywkach w kategorii junior. Tak zaczęła turniej w pojedynku z Dominiką Rosłaniec z KS Puznówka 1996. Na szczęście dla rywalki zakończyło się tylko na napędzeniu jej nieco strachu i pierwszy mecz płocczanka przegrała 1:3 (11-9, 6-11, 4-11, 8-11). Potem trafiła na Beatę Kogut z Pogoni Siedlce i jej też uległa, tym razem bez wygranej seta - 0:3 (9-11, 4-11, 12-14) w ostatnim secie dzielnie jednak walcząc na przewagi o pozostanie w turnieju. Pierwsze koty za płoty, ale Ani pozostaje jeszcze pięć lat startów w tej kategorii wiekowej. Ostatecznie zajęła miejsce na końcu turnieju w przedziale 33-37 w towarzystwie aż dwóch zawodniczek z Puznówki. Jej rywalki uplasowały się jedynie o jeden przedział wyżej.