.

.

poniedziałek, 6 kwietnia 2009

Trzecie zwycięstwo z rzędu!

Trzecioligowe tenisistki stołowe Nadwiślanina BS Mazowsze Płock do swych osiągnięć w rozgrywkach na koniec dorzuciły zwycięstwo nad drugim zespołem KTS Broń Radom i to przekonywującym stosunkiem punktów 7:3! Był to udany rewanż za porażkę w Radomiu 4:6 i trzecie zwycięstwo płocczanek z rzędu.

Jeszcze tylko okrzyk i do boju!


Punkty zdobywają już nie tylko jeszcze młodziczki Aleksandra Lau i Sylwia Szelkowska, bezkonkurencyjna żaczka Katarzyna Bagrowska, ale także najmniejsza (choć nie najmłodsza) w zespole Anna Wereszczaka. W kończącym rozgrywki meczu we własnej hali zdobyła swój trzeci punkt ligowy w grach pojedynczych, który zwiększył rozmiary zwycięstwa. Niespodziewanie pokonała 3:1 starszą od siebie o trzy lata Monikę Nogaj.

Mimo, że wszystkie dziewczęta zagrały znakomicie, szczególne słowa uznania należą się Oli Lau, która zagrała w meczu przerywając na ten czas kurację dość ostrego przeziębienia. Oczywiście za zgodą rodziców. Z tego powodu też zagrała na teoretycznie słabszym stole nr 2 i tam doskonale wywiązała się ze swojego zadania wygrywając wszystkie pojedynki.

Na stole nr 2 bardzo dobrze zaprezentowała się Sylwia Szelkowska. Zagrała uważnie i konsekwentnie również zdobywając komplet puktów. Niewątpliwą okrasą meczu była jej potyczka z juniorką Klaudyną Struniewicz. Nie zabrakło w tym pojedynku efektownych wymian piłek, gdyż obie zawodniczki preferują bardzo ofensywny styl gry.

Katarzyna Bagrowska, występująca w meczu z Bronią w charakterze kapitana, już na samym początku stoczyła bardzo wyrównaną grę z rakietką numer jeden przyjezdnych Katarzyną Osińską. Nie udało jej się wygrać kilku piłek setowych w pierwszym secie, zakończonym na korzyść Osińskiej po grze na przewagi, ale do końca pojedynku postawiła swojej przeciwniczce bardzo trudne warunki. Radomianka musiała zagrać bardzo uważnie, aby nie stracić punktu meczowego w pojedynku z Kasią.

Przegraną 0:3 Kasia powetowała sobie udanym rewanżem za pechową przegraną 2:3 w Radomiu w pojedynku z Moniką Nogaj. Zdecydowanie wygrała z radomianką 3:1.

Broń II Radom sąsiaduje z płocczankami w tabeli. Po zakończeniu rozgrywek radomianki wyprzedzają Nadwiślanina jednym punktem, ale płocczanki czekają na weryfikację meczu ze Startem II Łyse. W związku z nieprawidłowościami w składzie drużyny z Łysych w meczu z Nadwiślaninem został złożony protest, który powinien zostać rozpatrzony podczas kwietniowego posiedzenia zarządu MOZTS. Nieoficjalnie wiadomo, że działacze z Łysych nie kwestionują racji płocczanek i można spodziewać się przyznania walkowera 10:0 dla Nadwiślanina w pierwszym meczu rundy rewanżowej. W takiej sytuacji płocczanki, dzięki zwycięstwu nad radomiankami zajęłyby na koniec trzecioligowych zmagań 4. miejsce w tabeli.

Nadwiślanin BS Mazowsze Płock - KTS Broń II Radom 7:3
Katarzyna Bagrowska - Katarzyna Osińska 0:3 (11-13, 9-11, 7-11); Aleksandra Lau - Klaudyna Struniewicz 3:1 (11-1, 12-14, 13-11, 11-5); Anna Wereszczaka - Monika Nogaj 3:1 (11-5, 13-11, 9-11, 11-8); Sylwia Szelkowska - Karolina Osińska 3:0 (11-5, 11-4, 11-3); Bagrowska/Wereszczaka - Katarzyna Osińska/Nogaj 1:3 (10-12, 4-11, 13-11, 7-11); Lau/Szelkowska - Struniewicz/Karolina Osińska 3:0 (11-2, 11-2, 11-7); Bagrowska - Nogaj 3:1 (11-7, 11-4, 9-11, 11-5); Lau - Karolina Osińska 3:0 (11-3, 11-6, 11-5); Wereszczaka - Katarzyna Osińska 0-3 (5-11, 8-11, 3-11); Szelkowska - Struniewicz 3-1 (11-5, 6-11, 11-3, 11-6).
Punkty zdobywały - dla Nadwiślanina: Lau i Szelkowska po 2,5; Bagrowska i Wereszczaka po 1; dla Broni: Katarzyna Osińska 2,5; Nogaj 0,5.

Brak komentarzy: