Pierwsze i czwarte miejsce w rozegranym w Olkuszu turnieju finałowym młodziczek II Ogólnopolskiego Festiwalu Tenisa Stołowego Dzieci o Puchar Ministra Sportu i Turystyki to największy podwójny sukces w tej kategorii wiekowej płockiego tenisa stołowego. Pierwsze miejsce zajęła rozstawiona w tym turnieju z numerem 1 Kasia Bagrowska, czwarta była Ania Wereszczaka odgrywając rolę "czarnego konia" turnieju. Szkoła Podstawowa nr 20 w Płocku - Borowiczkach, którą reprezentowały w tych rozgrywkach, zajęła trzecie miejsce w klasyfikacji szkół za co jesienią płocka placówka otrzyma wyjątkową nagrodę - najwyższej jakości kompletny stół do tenisa.
Kasia Bagrowska po raz trzeci na najwyższym stopniu podium turnieju o randze ogólnopolskiej. Ania Wereszczaka po raz pierwszy tuż obok podium na takim turnieju
Do finału ogólnopolskiego płocczanki dostały się wygrywając kwalifikacje wojewódzkie rozegrane w Nasielsku. Każde województwo mogły reprezentować dwie zawodniczki. Turniej rozgrywano osobno wśród dziewcząt i chłopców. Dla każdej płci przewidziano trzy kategorie: klasy I-III, klasy IV-VI dla zawodniczek/zawodników bez licencji Polskiego Związku Tenisa Stołowego i klasy IV - VI z licencjami. Płocczanki wystąpiły w tej ostatniej kategorii, w której zagrały cztery zawodniczki z pierwszej dziesiątki ogólnopolskiej listy rankingowej przed mistrzostwami Polski, w tym rozstawiona obecnie krajowa "dwójka" Kasia Bagrowska. Osiem startujących w Olkuszu młodziczek wywalczyło już prawo startu w mistrzostwach Polski w tej kategorii wiekowej.
Trener Grzegorz Lipczyński z pucharem dla szkoły i swoimi zawodniczkami
Droga Kasi do turnieju głównego finału Festiwalu była raczej prosta. Płocczanka przeszła eliminacje grupowe tracąc zaledwie jednego seta w grze z Angeliką Janik z SP 37 z Krakowa, niedawną finalistką Turnieju o Puchar Przeglądu Sportowego i PZTS, nieoficjalnych mistrzostw Polski w kategorii do lat 10.
Przed Anią stało dużo trudniejsze zadania zważywszy na jej dotychczasowe osiągnięcia i pozycję w ogólnopolskim rankingu młodziczek (49. miejsce). Uczennica SP 20 trafiła do grupy m.in. z reprezentantką Polski juniorek - Karoliną Lalak z KS Sygnał Lublin (numer 3. w Polsce) i Aleksandrą Ciołko z Dobrzyniewa Dużego (nr 15. w Polsce). Rywalizację zaczęła jednak od zwycięstwa 3:1 nad również wyżej notowaną Magdą Kozubek z Popielowa (woj. opolskie). Potem przyszła kolej na pojedynek z Lalak. Ku zaskoczeniu obserwatorów i chyba samej siebie płocczanka w pierwszym secie zdobyła przewagę, uzyskując prowadzenie 9:3. Zabrakło jednak zimnej krwi i kadrowiczka rozstrzygnęła tę partię na swoją korzyść w grze na przewagi.
Ania walczy z kadrowiczką Karoliną Lalak (w głębi stołu)
Po drugim secie przegranym do 6, płocczanka w ciężkiej walce wygrała trzecią partię. W czwartym secie obie zawodniczki zafundowały widzom widowisko na bardzo wysokim poziomie, w którym nie zabrakło wielkich emocji. Gdy doszło do gry na przewagi, Ania trzykrotnie obejmowała prowadzenie jednym punktem. Przy stanie 13:11 dla płocczanki piłka po długiej wymianie tak była podkręcona, że po uderzeniu jej przez Lalak, po siatce przeszła na drugą stronę stołu, po czym po odbiciu się od blatu tuż za siatką, wróciła na stronę lublinianki. Przy stanie 14:13 dla Ani jej trener Grzegorz Lipczyński poprosił o czas. Po minucie przerwy Lalak wygrała trzy piłeczki z rzędu seta i cały pojedynek. Był to jednak, jak się okazało, dopiero przedsmak emocji, jakie czekały obserwatorów kolejnych pojedynków Ani.
W następnej grze w grupie Ania dość pewnie pokonała Aleksandrę Ciołko 3:1, wykorzystując słabszy dzień, jaki niewątpliwie miała rywalka podczas turnieju w Olkuszu. Przed ostatnim meczem w grupie z Sarą Pytel z SP 153 z Krakowa, wszystko się jeszcze mogło zdarzyć. Płocczance do awansu wystarczało wygranie dwóch setów, ale w przypadku porażki 1:3 lub 0:3 musiałaby się pożegnać z turniejem. Do ostrej walki doszło w pierwszym secie, w którym Ania przegrywała już 6:10. Jak się jednak okazało wychodzenie z takich opresji było jej specjalnością w Olkuszu. Ania wygrała pierwszą partię do 10 i dwie kolejne, awansując do turnieju głównego finału Festiwalu.
Po przerwie obiadowej płocczance przyszło rozegrać ćwierćfinał przeciw Julii Ślązak z Łasku, numerem 7. wśród młodziczek w Polsce. Równolegle Kasia w grze bez wielkich emocji pokonała Kingę Kosmal ze Skrzydlnej z woj. małopolskiego. Ania w pojedynku ze Ślązak dostosowała się do ofensywnego stylu gry przeciwniczki i znowu było na co popatrzeć w hali olkuskiego MOSiR-u. Pojedynek obfitował w długie efektowne wymiany piłek przelatujących z dużą rotacją na minimalnej wysokości ponad siatką.
I znów płocczanka zaskoczyła rywalkę szybkim objęciem wysokiego prowadzenia (5:0), które tym razem wykorzystała wygrywając pierwszego seta. Drugiego Ania jednak przegrała, by wygrać trzecią partię i wyjść na prowadzenie 2:1 w setach. Czwartego mimo początkowego prowadzenia znów przegrała. W piątym decydującym, młodsza o rok zawodniczka z Łasku, ale doświadczona w wielu międzynarodowych turniejach przejęłą inicjatywę i objęła prowadzenie 10:7. Wystarczyła jej jedna piłka do rozstrzygnięcia pojedynku na swoją korzyść. Ania jednak nie dała wygrać tej piłki rywalce. Zachowując zimną krew doprowadziła do remisu 10:10 i po wygraniu dwóch kolejnych wymian mogła się cieszyć z awansu do półfinału, pierwszej czwórki turnieju o randze ogólnopolskiej.Julia Ślązak w głębi stołu
Trener Grzegorz Lipczyński mógł być w tym momencie bardzo dumny z dokonań swoich wychowanek. W półfinale ogólnopolskiego turnieju miał dwie zawodniczki, zupełnie jak podczas ostatnich rozgrywek na Mazowszu. Dla Kasi zaczęły się jednak schody - trafiła na krajową "piątkę" Karolinę Tokarczyk z Żywca. Ostatnie kilka konfrontacji tych zawodniczek podczas ogólnopolskich turniejów kwalifikacyjnych wygrała płocczanka, ale nigdy nie bez zaciętej, czasem pięciosetowej, walki. Tak było i tym razem. Kasia przełamała rywalkę dopiero wygrywając na przewagi, do 11, trzecią partię (po dwóch było 1:1 w setach).
Równolegle Ani przyszło ponownie rywalizować z Lalak. Zanim zdążyła ochłonąć po wygranej w ćwierćfinale, rywalka prowadziła już 2:0 w setach. Płocczanka złapała jednak drugi oddech. Po znów emocjonującej grze wygrała na przewagi - do 12 kontaktowego seta, by w czwartej partii dosłownie znieść ze stołu zaskoczoną rywalkę, wygrywając 11:5. Przysłowiowej pary starczyło płocczance jednak tylko do prowadzenia 4:3 w piątym secie. Nic już nie mógł pomóc czas wzięty przez trenera przy stanie 4:7 i płocczanka oddając siedem piłek z rzędu, grającej jak z nut kadrowiczce, przegrała piątego, decydującego seta i całą pojedynek 2:3.
W obu finałach olkuskiego turnieju - dużym (na pierwszym planie) i małym(nad drugim planie) zagrały płocczanki
W finale Kasi z Lalak także nie zabrakło emocji. W ostatnim wcześniejszym pojedynku obu zawodniczek w grze o pierwsze miejsce II OTK górą była lublinianka. I już w pierwszym secie finałoweego pojedynku młodziczek w Olkuszu doszło do ostrej walki w końcówce seta, którą jednak w grze na przewagi rozstrzygnęła na swoją korzyść Kasia. Po dość gładkim wygraniu drugiego seta, trzeciego płocczanka oddała do ośmiu. W końcówce czwartego seta znów jednak doszło do gry na przewagi. Ostatnią piłkę na 12:10 płocczanka wygrała trafiając piłeczką w kant stołu i mogła cieszyć się z triumfu już w trzecim w swojej karierze ogólnopolskim turnieju. Pierwsze dwa wygrała w poprzednim sezonie, również wiosną. Były to turniej o Puchar Polskiego Komitetu Olimpijskiego (w finale Kasia poknała Lalak 3:1) i mistrzostwa Polski Zrzeszenia LZS.
Finał: Katarzyna Bagrowska - Karolina Lalak 3:1 i Puchar Ministra w rękach płocczanki
Tymczasem w Olkuszu równolegle przy stole obok trwał mały finał - pojedynek o 3. miejsce pomiędzy Tokarczyk a Wereszczaką. Podobnie jak w finale, pierwszy set zakończył się grą na przewagi, ale górą była zawodniczka z Żywca. Ania, której w przeciągu zaledwie półtorej godziny niespodziewanie przyszło rywalizować po kolei z najlepszymi młodziczkami w Polsce nie wytrzymała tempa i drugiego seta przegrała aż do trzech. W trzecim jednak pozbierała się na tyle, by wygrać go na przewagi do 10. Walczyła do końca, ale w czwartym secie górę wzięło lepsze ogranie rywalki w takich turniejach, ale i tak radość z 4. miejsca w turnieju była ogromna.
Mały finał, gra o 3. miejsce: Karolina Tokarczyk (z prawej) - Anna Wereszczaka 3:1
Wysoka forma płocczanek, na codzień reprezentujacych barwy Nadwiślanina Płock, jest dobrym prognostykiem przez zbliżającymi się mistrzostwami Polski w ich kategorii wiekowej. Start w turnieju indywidualnym ma już zapewniony Kasia Bagrowska. Ania Wereszczaka będzie miała jeszcze szansę awansu w turnieju półfinałowym MP, który odbędzie się pod koniec kwietnia w Piątnicy k. Łomży. Obie Nadwiślanki zagrają natomiast w turnieju finałowym drużynowych mistrzostw Polski młodziczek, gdzie będą rozstawione z numerem trzecim.
Olkusz, 17 kwietnia 2011 r.Finał II Ogólnopolskiego Festiwalu Tenisa Stołowego Dzieci o Puchar Ministra Sportu i Turystyki
Dziewczęta - kategoria klasy IV-VI z licencjami PZTS. Eliminacje - grupa A: Katarzyna Bagrowska (SP 20 Płock) - Kinga Molka (PSP Dobryszyce - woj. łódzkie) 3:0 (11-5, 11-4, 11-2); Bagrowska - Paulina Komisarska (SP 1 Międzyzdroje) 3:0 (11-5, 11-7, 11-5); Bagrowska - Angelika Janik (SP 37 Kraków) 3:1 (11-13, 11-9, 11-8, 11-6); Bagrowska - Karolina Januś (SP 18 Tychy) 3:0 (11-7, 11-4, 11-7). Kolejność w grupie: 1. Bagrowska, 2. Janik, 3. Januś, 4. Molka, 5. Komisarska.
Grupa B: Magda Kozubek (PSP Popielów - woj. opolskie) - Anna Wereszczaka (SP 20 Płock) 1:3 (10-12, 11-6, 11-8, 17-15); Karolina Lalak (Lublin) - Wereszczaka 3:1 (12-10, 11-6, 9-11, 16-14); Aleksandra Ciołko (Dobrzyniewo Duże woj. podlaskie) - Wereszczaka 1:3 (5-11, 5-11, 11-3, 6-12); Wereszczaka - Sara Pytel (SP 153 Kraków) 3:0 (12-10, 11-5, 11-7). Kolejność w grupie: 1. Lalak, 2. Wereszczaka, 3. Kozubek, 4. Pytel, 5. Ciołko.
Turniej główny - ćwierćfinały: Bagrowska - Kinga Kosmal (SP Skrzydlna woj. małopolskie) 3:0 (11-8, 11-1, 11-3); Julia Ślązak (Łask) - Wereszczaka 2:3 (7-11, 11-9, 8-11, 11-8, 10-12). Półfinały: Bagrowska - Karolina Tokarczyk (SP 9 Żywiec) 3:1 (11-6, 7-11, 13-11, 11-8); Lalak - Wereszczaka 3:2 (11-7, 11-7, 12-14; 5-11, 11-4).
Mecz o 3. miejsce: Tokarczyk - Wereszczaka 3:1 (12-10, 11-3, 10-12, 11-8). Finał: Bagrowska - Lalak 3:1 (12-10, 11-6, 8-11, 12-10).
Kolejność końcowa: 1. Bagrowska, 2. Lalak, 3. Tokarczyk, 4. Wereszczaka, 5-6. Janik, Patrycja Danaj (SP Pierzchów - woj. małopolskie); 7-8. Ślązak, Kosmal, ....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz