W rozegranym 30 maja półfinałowym turnieju w Kocudzy (woj. lubelskie) dla zawodników i zawodniczek z czterech województw: mazowieckiego, lubelskiego, podlaskiego i warmińsko-mazurskiego Kasia zajęła 5. miejsce, a Ania miejsce 8., oba premiowane awansem do krajowego finału. Kasia prawo gry w półfinale międywojewódzkim wywalczyła w finale mazowieckim, zajmując 5. miejsce. Ania, aby wystąpić w Kocudzy skorzystała z przyznanej w ostatniej chwili dzikiej karty.
Szczęśliwe finalistki tegorocznych rozgrywek Mini Olympic Games
Kasia przegrała tylko raz
Kasia przegrała w Kocudzy tylko jeden pojedynek, ale ponieważ zawody były rozgrywane systemem pucharowym z turniejem pocieszenia o miejsce piąte, porażka ta kosztowała ją utratę możliwości walki o pozycję w pierwszej czwórce turnieju. Była to jej pierwsza gra w turnieju, a uległa dobrze sobie znanej przeciwnczce z KS Puznówka, Łucji Rokickiej.
W turnieju pocieszenia Kasi nie było wcale łatwiej. Pierwsze dwa sety pojedynku z Karoliną Nowosadko z UKS Remik Stary Folwark (podlaskie) Kasia co prawda wygrała, ale na dobre przełamała się dopiero w ostatnim secie tej gry, kiedy odprawiła przeciwniczkę na sucho - 11:0.
Potem płocczance przyszło zmierzyć się z kolejną zawodniczką z KS Puznówka, Karoliną Nowak. Po pierwszym secie, przegranym wyraźnie przez zawodniczkę Nadwiślanina wydawało się, że trener z Puznówki znalazł receptę dla swoich zawodniczek na pokonywanie Kasi. W kolejnych trzech setach Kasia pokazała, że jednak nic z tego i odprawiła z turnieju o rok starszą przeciwniczkę.
W walce o miejsce w pierwszej ósemce przyszło Kasi zmierzyć się z Martyną Cholewą z UKS Bobry. W pierwszych dwóch setach płocczanka nie mogła znaleźć recepty na zawodniczkę grającą tzw. czopem na backhandzie. Wydawało się już, że z turnieju finałowego w Grajewie będą nici. Tymczasem Kasia, dzięki bardzo uważnej grze, ale też i bardzo otwartej i widowiskowej, najpierw wygrała kontaktowego seta, potem wyrównała i w piątym secie przeważyła szalę zwycięstwa na swoją korzyść, fundując jednak opiekunowi zespołu mały horror. Nie obyło się bez gry na przewagi.
Ania wyskoczyła zza pleców
W drugiej rundzie, podobnie, jak podczas finału mazowieckiego Ania trafiła na Monikę Klimczak z GOSiR Piaseczno, faworytkę również półfinału w Kocudzy. Tym razem sukcesem Ani było zdobycie dziewięciu punktów w drugim secie. Po tej przegranej płocczanka trafiła do turnieju pocieszenia o miejsce piąte, ale nie straciła szans na awans. Wystarczyło tylko... pokonać trzy kolejne przeciwniczki, czego jeszcze nigdy wcześniej na turnieju tej rangi Ani się nie udało.
Już drugi raz w turnieju Mini Olympic Games Ania trafiła na rywalkę z GOSiR Piaseczno, faworytkę turnieju, Monikę Klimczak. Czy zawodniczki trafią na siebie również w turnieju finałowym w Grajewie?
O ile zawodniczki, z którymi przyszło się mierzyć Ani do tego momentu turnieju, wyprzedzają ją w rankingu młodziczek od stu kilkudziesięciu do około 90 miejsc, o tyle Joanna Kuchnio z Arki Ryki, która stanęła na drodze płocczanki do miejsc premiowanych awansem wyprzedza ją o ponad 200 miejsc. W takiej sytuacji trudno było liczyć na sukces Ani, a jednak stało się. Zawodniczka Nadwiślanina wygrała i to można powiedzieć, że pewnie, oddając jedynie trzeciego seta w czterosetowym pojedynku.
Najwięcej z jednego klubu
Już po raz trzeci przyszło Kasi i Ani rywalizować w oficjalnym turnieju PZTS.
Trzeci raz górą była Kasia, ale Ania po raz pierwszy wygrała seta
Finał w Grajewie będzie już trzecim w tym sezonie turniejem o randze mistrzostw Polski, w którym zagrają Kasia i Ania. Wcześniej w Rzeszowie płocczanki zdobyły wicemistrzostwo drużynowe Uczniowskich Klubów Sportowych w roczniku 1998 i młodsze, potem w tej samej kategorii wiekowej w Gdańsku w turnieju indywidualnym o Puchar PZTS i Przeglądu Spotowego Kasia zdobyła brązowy medal, a Ania zajęła miejsce 25-32. Teraz dziewczęta będą rywalizować w uznawanym za nieoficjalne mistrzostwa Polski piątoklasistek turnieju finałowym Mini Olympic Games.
Kocudza, 30 maja 2009
Mecze płocczanek: Katarzyna Bagrowska - Łucja Rokicka (KS Puznówka – woj. mazowieckie) 0:3; Anna Wereszczaka – Nela Grabowiecka (MKS Eurocentr Suchowola - podlaskie) 3:0; Bagrowska – Karolina Nowosadko (UKS Remik Stary Folwark – podlaskie) 3:0; Wereszczaka – Monika Klimczak (GOSiR Piaseczno – maz.) 0:3; Bagrowska – Karolina Nowak (Puznówka) 3:1; Wereszczaka – Joanna Wasilewska (UKS Remik) 3:1; Bagrowska – Martyna Cholewa (UKS Bobry Bobrowniki – lubelskie) 3:2; Wereszczaka – Patrycja Urban (MKS Lewart Lubartów – lubelskie) 3:2; Wereszczaka – Joanna Kuchnio (UPKS Arka Ryki) 3:1; półfinał turnieju pocieszenia: Bagrowska – Wereszczaka 3:1; mecz o 7. miejsce: Wereszczaka – Patrycja Kuna (UMKS Biłgoraj – lubelskie) 2:3; mecz o 5. miejsce: Bagrowska – Monika Zdyb (UKS Gościeradów – lubelskie) 3:2.
Kolejność końcowa turnieju półfinałowego Mini Olympic Games – rocznik 1997 i młodsze (miejsca nagradzane awansem do ogólnopolskiego finału): 1. Dominika Rosłaniec (KS Puznówka 1996); 2. Karolina Lalak (KKS Sygnał Lublin); 3. Monika Klimczak (GOSiR Piaseczno); 4. Dagmara Baranowska (UKS Dystans Niedźwiada – lubelskie); 5. Katarzyna Bagrowska (MLUKS Nadwiślanin Płock); 6. Monika Zdyb (UKS Gościeradów); 7. Paulina Kuna (UMKS Biłgoraj); 8. Anna Wereszczaka (Nadwiślanin Płock).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz