.

.

poniedziałek, 16 lutego 2009

Uniknęły rzezi

Nie jest lekko w rundzie rewanżowej dziewczętom Nadwiślanina BS Mazowsze. Tym razem uległy na wyjeździe Alfie Gostynin 3:7. Po zakończeniu pierwszej z gier deblowych zanosiło się na istny pogrom młodziutkich tenisistek stołowych z Płocka. Gospodynie prowadziły już 5:0!


Nadwiślanin BS Mazowsze



Alfa Gostynin w meczu z Nadwiślaninem.
Od lewej: Lidia Durmaj, Magdalena Karpińska,
Karolina Garstka, Anna Zawitowska, Katarzyna Marciniak


Niewątpliwie nie udał się rewanż za porażkę u siebie 3:7 w pierwszej rundzie, a zachowane zostało status quo między zespołami. Niespodzianki nie było. To już trzecia porażka z rzędu Nadwiślanina Płock, ale ważne jest doświadczenie i ogranie, jakie nabywają ligowe debiutantki z Płocka. Z każdego meczu można, a z porażek koniecznie trzeba wyciągąć wnioski.

Podobnie jak jesienią Ola Lau nie pokonała Lidii Durmaj i jej koleżanka z Gostynina pozostała w gronie trzech nie pokonanych przez Olę zawodniczek III ligi. Ola wygrała trzeciego seta, ale w czwartym, gdy doszło do gry na przewagi zabrakło jej nieco szczęścia i pierwszy duży punkt meczu padł łupem gospodyń.

Nadwiślaninowi nie pomogło eksperymentalne ustawienie Katarzyny Bagrowskiej na pierwszym stole z Aleksandrą Lau. Dziewczęta, grając ze sobą w parze w lidze po raz pierwszy nie sprostały w grze podwójnej Lidii Durmaj i Annie Zawitowskiej. Wygrały na przewagi trzeciego seta, ale w czwartym zdecydowanie lepsze okazały się dziewczęta z Gostynina, nie marnując szansy na wygranie gry.

Wcześniej Kasia Bagrowska nie znalazła recepty na Annę Zawitowską, z którą raz w przeszłości wygrała, ale w lidze sukcesu tego nie powtórzyła.

Na drugim stole, tak jak w Płocku, trener Alfy wystawił swoją najlepszą zawodniczkę Karolinę Garstkę i ta nie dała szans Sylwi Szelkowskiej. Również Anna Wereszczaka mimo zaciętego ostatniego seta (przegrana na przewagi 14:16) nie była w stanie pokonać starszej od siebie o 10 lat Katarzyny Marciniak. W ten sposób po pierwszych pięciu grach zanosiło się niemalże na przysłowiową rzeź niewiniątek z Płocka. Zawodniczki Alfy objęły bowiem prowadzenie 5:0 i w drugiej części meczu płocczanki walczyły już tylko o przyzwoity wynik.

Bardzo dobrze w grze podwójnej zaprezentowały się Szelkowska i Wereszczaka pewnie pokonując Marciniak i Magdalenę Karpińską, która zastąpiła Garstkę. Drugi punkt zdobyła Ola Lau, planowo i pewnie pokonując Zawitowską. Kasia Bagrowska, niestety, nie była w stanie sprawić niespodzianki w meczu z Lidią Durmaj, ale za to Ania Wereszczaka stoczyła zacięty pojedynek z Karpińską. Wygrała nawet seta i to dość pewnie (prowadzenie6:0), ale potem starsza i bardziej doświadczona przeciwniczka zagrała uważniej i nie dała Ani sprawić potencjalnie dużej niespodzianki.

W ostatniej grze meczu Sylwia Szelkowska zagrała bardzo ambitnie i konsekwentnie, dzięki czemu pokonała 3:0 Katarzynę Marciniak. Pierwszy set tego pojedynku zapisze się w statystykach Nadwiślanina. Sylwia wygrała go stosunkiem 19:17 i był to najdłuższy pod względem liczby punktów set rozegrany przez zawodniczki Nadwiślanina w III lidze. Sylwia pobiła swój własny rekord z 9 listopada, kiedy to w Radomiu w meczu z drugim zespołem Broni wygrała 17:15 trzeciego i ostatniego seta w pojedynku z Klaudyną Struniewicz.

Mimo porażki Nadwiślanin BS Mazowsze zachował piąte miejsce w tabeli.
Gostynin
15 lutego 2009 r.
UKS Alfa Gostynin – Nadwiślanin BS Mazowsze Płock 7:3
Lidia Durmaj – Aleksandra Lau 3:1 (11-7, 11-6, 8-11, 12-10); Karolina Garstka – Sylwia Szelkowska 3:0 (11-4, 11-8, 12-10); Anna Zawitowska – Katarzyna Bagrowska 3:1 (11-6, 6-11, 11-5, 12-10); Katarzyna Marciniak – Anna Wereszczaka 3:0 (11-7, 11-8, 16-14); Durmaj/Zawitowska – Lau/Bagrowska 3:1 (11-8, 11-3, 10-12, 11-8); Magdalena Karpińska/Marciniak – Szelkowska/Wereszczaka 1:3 (11-13, 11-8, 8-11, 6-11); Durmaj – Bagrowska 3:0 (11-7, 11-5, 11-4); Karpińska – Wereszczaka 3:1 (11-7, 8-11, 11-4, 11-9); Zawitowska – Lau 0:3 (2-11, 8-11, 7-11); Marciniak – Szelkowska 0:3 (17-19, 6-11, 11-13).
Średnia wieku: Alfa - 15 lat, Nadwiślanin – 11.

Brak komentarzy: