.

.

piątek, 21 maja 2010

Najlepszy wynik Dominiki

Dominika Wolińska i Wiktoria Ziemkiewicz z Nadwiślanina Płock zajęły miejsca w przedziale 9-16 swojej kategorii wiekowej (do 10 lat) podczas XVI ogólnopolskiego festiwalu skrzatów i żaczków w mini-tenisie stołowym w Częstochowie, największej w kraju imprezie tego typu. Bardzo dobrze zaprezentował się ich klubowy kolega Piotr Grzelak meldując się w kategorii żaków na miejscu 9-16. Były to najlepsze wyniki zawodników Nadwiślanina na tej imprezie.

Dominika Wolińska w Częstochowie zanotowała swój najlepszy
dotąd indywidualny wynik podczas ogólnopolskiego turnieju

W zawodach wystartowało 149 zawodników i zawodniczek, w tym 49 żaczek i 57 żaków. Mniej o ponad 50 niż przed rokiem. W mini-tenisie stołowym gra się na normalnych stołach, ale o niższej niż przepisowa wysokość.

środa, 19 maja 2010

Kasia blisko niespodzianki

Jak spadać to z wysokiego konia. W myśl tej zasady Kasia Bagrowska wiele nie ugrała na mistrzostwach Polski młodzików, ale w najważniejszych meczach przegrała z najlepszymi w Polsce.

W turnieju głównym młodziczek płocczankę pokonała rozstawiona z numerem 3 w turnieju Karolina Lalak z KKS Sygnał Lublin, ale dopiero po zaciętym pięciosetowym pojedynku.

Kasia o mało co nie sprawiła ogromnej niespodzianki. Równolegle na innym stole z turniejem głównym pożegnała się jedna z faworytek Katarzyna Galus z LUKS Skrzyszów i wielu z obserwatorów pojedynku Bagrowska - Lalak przewidywało kolejną niespodziankę. Kasi jednak nie dopisało szczęście w piątym secie gry przeciwko Lalak i mimo rewelacyjnej postawy, wielu wymian piłek na wysokim poziomie, to ona odpadła już w pierwszej rundzie turnieju.

Katarzyna Bagrowska - płocka jedynaczka tegorocznych finałów mistrzostw Polski
młodzików

Sam udział w turnieju finałowym jest osiągnięciem Katarzyny. W kategorii młodziczek (rocznik 1997 i młodsze), w której sklasyfikowano w tym roku 583 zawodniczki, należy jeszcze do tych młodszych, ale też zakwalifikowała się do grona tych 32 najlepszych w kraju. W przyszłym sezonie ma duże szanse na osiągnięcie bardzo dobrego wyniku, w tym nawet podium.

W Brzegu Dolnym (woj. dolnośląskie), który gościł najlepsze młodziczki i młodzików z Polski , mimo przegrania wszystkich gier, Katarzyna pozostawiła po sobie bardzo dobre wrażenie. Wśród 32 zawodniczek zakwalifikowanych do mistrzostw miała dopiero ostatni numer - 32, wynikający z liczby punktów zdobytych w sezonie podczas wojewódzkich i ogólnopolskich turniejów kwalifikacyjnych. Dlatego w pierwszej grze "skazana" była na rywalizację z jedną z pierwszych czterech zawodniczek Ogólnopolskiej Listy Klasyfikacyjnej - jedną z czterech najlepszych młodziczek. Trafiła na numer 3, Karolinę Lalak z KKS Sygnał Lublin.

Już w pierwszym secie doszło do gry na przewagi. Kilka pechowych zagrań i płocczanka przegrała 13:15. W drugim secie Kasia nie zdołała się pozbierać i przegrała 4:11, ale w trzecim złapała właściwy rytm i pokonała lubliniankę 11:2! Potem, mimo wysokiego prowadzenia Bagrowskiej znów doszło do gry na przewagi, zakończonej wygraną 12:10 płocczanki. Piąty set, niestety nie ułożył się po myśli zawodniczki Nadwiślanina. Przegrała kilka bardzo długich wymian topspinowych i przegrała ostatniego seta 6:11, a całą grę 2:3 w setach.

Potem przyszło płocczance zagrać w turnieju pocieszenia. Niestety też bez powodzenia. Przegrała 1:3 (4-11, 11-13, 11-9, 8-11) z Kornelią Walczak z UKS Jantar Kazimierz Dolny. W turnieju zostałą sklasyfikowana na miejscu 25-32.

W turnieju gry podwójnej Katarzyna wystąpiła w parze z Beatą Kogut z Pogoni Siedlce. Mazowieckiemu deblowi już w pierwszej grze przyszło zmierzyć się z późniejszymi wicemistrzyniami Polski gry podwójnej młodziczek - Katarzyną Galus (LUKS Skrzyszów) i Pauliną Knyszewską (Bronowianka Kraków) z województwa małopolskiego - rozstawionymi z numerem drugim. Para Kogut/Bagrowska przegrała 1:3 (6-11, 7-11, 11-9, 9-11). Dziewczęta z Mazowsza zostały sklasyfikowane na miejscu 9-16.

niedziela, 9 maja 2010

Kasia pierwsza, Wiki trzecia!

Dziewczęta Nadwiślanina Płock zagarnęły dwa z trzech miejsc na podium wojewódzkiego finału Mini Olympic Games, który w niedzielę gościła hala MZOS-u w Płocku - Borowiczkach. Turniej dziewcząt w kategorii rocznik 1998 i młodsze bez straty seta wygrała Katarzyna Bagrowska. Trzecie miejsce zajęła dziesięcioletnia Wiktoria Ziemkiewicz. Wśród pierwszych ośmiu zawodniczek, które uzyskały awans do turnieju półfinałowego MOG znalazła się jeszcze Anna Wereszczaka, sklasyfikowana na miejscu 5-6.

Rozgrywki Mini Olympic Games są uznawane za nieoficjalne mistrzostwa Polski dla pośredniego rocznika pomiędzy kategoriami żak i młodzik. Generalną próbą sił przed kolejnym sezonem w kategorii młodziczek. W Płocku dwa lata temu triumfowała w tych rozgrywkach Aleksandra Lau, później zajmując 9. miejsce w finale ogólnopolskim. W ubiegłym sezonie bez większego powodzenia w finale MOG zagrały Kasia Bagrowska i Ania Wereszczaka. Już sam jednak awans do ogólnopolskiego finału dziewcząt z Płocka był sukcesem. W tym roku początek "próby sił" wypadł bardzo obiecująco dla płocczanek.

Podium zajęte przez płocczanki w 2/3. Oby częściej i... więcej!

Zaczęło się od zwycięstwa Dominiki Wolińskiej 3:1 nad wyżej notowaną Klaudią Ciesielską z Ożarowianki. Później jednak zawodniczka Nadwiślanina z najmnieszym dotąd doświadczeniem turniejowym nie wykorzystała szansy, jaką dała jej ta wygrana i nie zakwalifikowała się do pierwszej ósemki zawodów, zajmując miejsce 9-12.

Dominika Wolińska była o włos od zakwalifikowania się do półfinału Mini Olympic
Games. Za rok kolejna szansa

Gdy Wiktoria Ziemkiewicz pokonała również wyżej notowaną od siebie Klaudię Rokicką z KS Puznówka, wydawało się, że płocczanki u siebie wezmą prawie wszystko. Tymczasem siostra stryjeczna Klaudii - Łucja wzięła jednak rewanż na Ani Wereszczaka, pokonując płocczankę 3:1 w bodaj najdłuższej grze tego turnieju - trwającej ponad pół godziny!

Wiktoria Ziemkiewicz ("Wiki") coraz częściej pokonuje starsze od siebie rywalki

Potem Wiktorii Ziemkiewicz przyszło się zmierzyć z Kasią Bagrowską, ale wynik tej potyczki był raczej z góry przesądzony przy coraz wyższej formie Kasi szykującej się do występu w finale Pucharu Polski młodziczek. Gdy jednak Wiktoria zagrała w meczu o wejście do pierwszej czwórki zawodów z Anią Wereszczaka nie dała się już ograć drugiej z koleżanek klubowych, z którymi przyszło jej potykać się w zawodach.

Forma Kasi Bagrowskiej rośnie z turnieju na turnieju

W finale zawodów Katarzyna Bagrowska pokonała 3:0 Łucję Rokicką, a w meczu o 3. miejsce w kolejnym emocjonującym pojedynku Wiktoria Ziemkiewicz pokonała 3:1 Aleksandrę Karasek z Nadwiślanina Słubice.

Po turnieju radości i szaleństw nie zabrakło nawet po wywalczeniu miejsc tuż za
podium - "tylko" dyplomu, ale też i awansu do półfinału MOG

W turnieju chłopców o awans do pierwszej ósemki i do turnieju półfinałowego otarł się Adam Fuz z Nadwiślanina Płock, zajmując miejsce w przedziale 9-12. Na miejscach 17-10 sklasyfikowani zostali Mateusz Lau i Jakub Żeberkiewicz, 25-32 Mateusz Wieszczycki i Jakub Woliński, a w grupie 33-38 Piotr Grzelak - wszyscy z Nadwiślanina.

Turniej półfinałowy Mini Olympic Games odbędzie się w Kocudzy pod Janowem Lubelskim 22 maja i Nadwiślanin Płock w kategorii dziewcząt będzie tam najliczniej reprezentowany wśród klubów z czterech województw, które grają w półfinałach - mazowieckiego, lubelskiego, podlaskiego i warmińsko - mazurskiego.

sobota, 1 maja 2010

Kasia w finałach!

Kasia Bagrowska wywalczyła awans do finału Pucharu Polski młodziczek w tenisie stołowym. Bezdyskusyjnie wygrała turniej półfinałowy w Lidzbarku Warmińskim, gdzie rywalizowała z najlepszymi w tej kategorii wiekowej z czterech województw.

W starszej kategorii wiekowej - kadetek, o awans do finałów Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży otarły się w turnieju drużynowym Sylwia Szelkowska i Aleksandra Lau. W turnieju indywidualnym Ola po zaciętej walce odpadła dopiero w walce o pierwszą czwórkę turnieju. Zarówno Puchar Polski młodziczek, jak i Ogólnopolska Olimpiada Młodzieży kadetek (juniorek młodszych) mają rangę mistrzostw Polski.

Dla Kasi Bagrowskiej udział w finale Pucharu Polski młodziczek, będzie czwartym
startem na imprezie rangi mistrzostw Polski

Kasia w drodze do turnieju finałowego Pucharu Polski pokonała 3:1 Monikę Zdyb z LUKS Stróża (woj. lubelskie), 3:0 Justynę Waraksę z UKS Victoria Więcki (woj. warmińsko-mazurskie) i w meczu o pierwsze miejsce 3:1 Beatę Kogut z Pogoni Siedlce (mazowieckie). Płocczanka zagra w turnieju finałowym, który odbędzie w Brzegu Dolnym 15 i 16 maja. Będzie to już czwarta impreza rangi mistrzostw Polski, w której wystąpi Katarzyna. W swoim dorobku ma już srebrny medal drużynowych mistrzostw Polski UKS (2008 r.) i brązowy medal nieoficjalnych mistrzostw Polski w kategorii żak (2009 r.).



Sylwia z Olą otarły się o awans do finałów mistrzostw Polski

W starszej, kategorii wiekowej kadetek nie udało się awansować do finału Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży Oli Lau, ale już sam udział w turnieju półfinałowym był sukcesem dla wszystkich zawodniczek Nadwiślanina. Wszystkie są rok młodsze od najstarszych zawodniczek w swoich kategoriach wiekowych. Ola dzielnie radziła sobie w turnieju indywidualnym. Pokonała starszą zawodniczkę - 3:1 Aleksandrę Głodek z UPKS Arka Ryki (lubelskie). Uległa jednak 2:3 Adriannie Radziszewskiej z LUKS Czarni Czarna Białostocka (podlaskie), Patrycji Kostro z KTS Wysokie Mazowieckie, tym samym stosunkiem setów -2:3. Olę sklasyfikowano w turnieju na miejscu 5-6.

W półfinałowym turnieju drużynowym kadetek, gdzie Nadwiślanina Płock reprezentowały Ola z Sylwią płocczanki musiały uznać wyższość w grupie niezaprzeczalnych liderek tego turnieju Marty Lis i Emilii Domysławskiej z Warmi Lidzbark Warmiński. Wcześniej pewnie pokonały drugi zespół Arki Ryki (3:0) i Remika Stary Folwark Szlachecki (3:1). Nadwiślanin został sklasyfikowany na miejscach 3-4 turnieju (nie rozgrywano meczu o 3. miejsce).

czwartek, 29 kwietnia 2010

Zimny prysznic na koniec

Zimnym prysznic na koniec rozgrywek sprawiły zawodniczki Broni Radom młodym dziewczętom Nadwiślanina BS Mazowsze Płock. W zaległym ostatnim meczu II ligi kobiet wygrały z płocczankami na sucho - 10:0.

Po meczu doświadczone zawodniczki Broni gratulowały "Nadwiślankom" dzielnej postawy. Takie gratulacje należą się dziewczętom Nadwiślanina BS Mazowsze Płock za cały sezon, ktory był ich debiutem w drugiej lidze. O tyle komfortowym, że w tym roku z tej klasy rozgrywkowej nie spadała żadna drużyna. Płocczanki grały ambitnie przez cały sezon, nie zrażając się czasem wysokimi porażkami, jak ta w ostatnim meczu. Zadanie postawione przed zespołem zostało zrealizowane - zdobyć doświadczenie, które ma procentować w przyszłości.

Tak jak przez cały sezon, tak i w ostatnim meczu dziewczęta Nadwiślanina
podchodziły do gry w dobrych nastrojach, których nie mogły zmącić nawet wysokie porażki. Na zwycięstwa mają jeszcze czas

Zespół Broni Radom zjawił się na ostatnim meczu bodaj w najsilniejszym składzie. W barwach gości wystąpiła rutynowana Magdalena Wilk, a i w zanadrzu przygotowana była do gry na wszelki wypadek grająca trenerka Katarzyna Bielak. W efekcie Nadwiślanin BS Mazowsze po raz drugi w tych rozgrywkach przegrał na sucho - 0:10.

Nie bez znaczenia dla przebiegu spotkania były bowiem różnice wieku i doświadczenia zawodniczek obu zespołów. Płocczanki, wśród których najstarsza miała 13 lat (zawodniczki Broni miały odpowiednio 16, 17, 18 i 32 lata) nie wytrzymywały często końcówek setów, sześciu rozstrzygniętych po grze na przewagi. O wyniku dwóch gier zadecydowały dopiero piąte sety. Było tak w pojedynku Aleksandry Lau z juniorką Ewą Bielak i Sylwii Szelkowskiej z Agnieszką Przybysz.

Płocczanki z dorobkiem czterech punktów zakończyły rozgrywki na ósmym, ostatnim miejscu w tabeli. Wiadomo już, że w przyszłym sezonie liga zostanie powiększona, a prawo gry w II lidze wywalczyły już sobie KS Puznówka 1996 i Alfa Gostynin.

29 kwietnia 2009 r.
MLUKS Nadwiślanin BS Mazowsze Płock - KTS Broń Radom
0:10

Katarzyna Bagrowska - Ewa Bielak 1:3 (11-13, 5-11, 11-7, 5-11), Sylwia Szelkowska - Agnieszka Przybyś 2:3 (10-12, 11-7, 11-9, 8-11, 4-11), Aleksandra Lau - Magdalena Wilk 1:3 (1-11, 4-11, 11-9, 5-11), Anna Wereszczaka - Marta Marszałkiewicz 0:3 (3-11, 11-13, 2-11), Bagrowska/Wereszczaka - E. Bielak/Wilk 1:3 (5-11, 8-11, 11-7, 4-11), Lau/Szelkowska - Przybyś/Marszałkiewicz 1:3 (5-11, 9-11, 12-10, 13-15), Bagrowska - Wilk 0:3 (5-11, 5-11, 8-11), Szelkowska - Marszałkiewicz 1:3 (6-11, 3-11, 11-6, 11-13), Lau - E. Bielak 2:3 (11-7, 7-11, 8-11, 11-8, 6-11), Wereszczaka - Przybyś 0:3 (5-11, 5-11, 8-11).

niedziela, 25 kwietnia 2010

Na złoto i brązowo

Dwa złote i dwa brązowe, a w zasadzie trzy brązowe medale to niedzielny dorobek dziewcząt Nadwiślanina Płock podczas indywidualnych mistrzostw województwa mazowieckiego, jakie rozegrano w Wyszogrodzie w kategorii młodziczek i kadetek.

Ogromny sukces odniosła Aleksandra Lau wygrywając mistrzostwa w kategorii kadetek, w której należy do młodszych zawodniczek. Do domu przywiozła okazały puchar i medal. To bodaj pierwszy złoty medal dla Płocka w tej kategorii wiekowej na mistrzostwach województwa, przynajmniej w ostatnim dziesięcioleciu. W finale pokonała pewnie 3:0 Patrycję Piętkę z GKTS Wiązowna. Obie zawodniczki wywalczyły awans do półfinałów mistrzostw Polski w tej kategorii wiekowej - Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży. Wcześniej jednak nie obyło się bez emocji, szczególnie w półfinale, kiedy płocczanka stoczyła emocjonujący pięciosetowy pojedynek z Aleksandrą Paziewską z KS Puznówka 1996.

Ola Lau z okazałym pucharem

Niewiele zabrakło by w drugim półfinale znalazła się druga zawodniczka Nadwiślanina - Sylwia Szelkowska. Płocczanka w ćwierćfinale musiała jednak uznać wyższość Patrycji Piętki i ostatecznie została sklasyfikowana w przedziale miejsc 5-8, co i tak jest dużym osiągnięciem, zważywszy fakt, że również jest o rok młodsza od najstarszych zawodniczek w tej kategorii wiekowej.

Sylwia nie wyjechała jednak z Wyszogrodu bez medalu. Wraz z Olą zdobyła brąz w grze podwójnej. Zawodniczki Nadwiślanina uległy tylko swoim dobrym znajomym z Alfy Gostynin Lidii Durmaj i Annie Zawitowskiej (1:3). W meczu o 3. miejsce pokonały parę Natalia Brzuziek (Olimpijczyk Jeżewo)/Patrycja Piętka.

Tymczasem w kategorii młodziczek niesamowicie błysnęła wschodząca, można by rzec, gwiazdka tenisa stołowego, zaledwie dziesięcioletnia Wiktoria Ziemkiewicz. W mistrzowskim turnieju deblowym, startując w parze z Beatą Kogut z Pogoni Siedlce zdobyła złoty medal! W finale płocko-siedlecka para pokonała 3:0 debel UKS Return Piaseczno - Monika Klimczak/Magdalena Przesmycka.

Wiktoria Ziemkiewicz (z prawej) ze swoją
deblową partnerką Beatą Kogut

Brązowy medal w turnieju indywidualnym i awans do półfinału mistrzostw Polski w kategorii młodziczek - Pucharu Polski, wywalczyła Katarzyna Bagrowska. W turnieju uległa 2:3 jedynie triumfatorce turnieju Monice Klimczak, a w meczu o 3. miejsce pokonała 3:0 Beatę Kogut.

Kasia Bagrowska z okolicznościowym dyplomem, statuetką i medalem

W grze o wejście do pierwszej czwórki turnieju Kasia wyeliminowała Wiktorię, która została sklasyfikowana w przedziale miejsce 5-8 turnieju głównego - notując swój najlepszy wynik indywidualny w tej kategorii wiekowej. Miejsce w przedziale 9-12 przypadło kolejnej zawodniczce Nadwiślanina Annie Wereszczaka, która w ćwierćfinale nie sprostała starszej od siebie o rok Magdalenie Domańskiej z KS Bogoria Grodzisk Mazowiecki.

Ania i Kasia w turnieju gier podwójnych młodziczek zajęły czwarte miejsce. W meczu o 3. miejsce przeciw parze z KS Puznówka w składzie Dominika Rosłaniec/Karolina Nowak nie udało im się wziąć rewanżu za przegraną w deblu dzień wcześniej w turnieju drużynowym. Przegrały 0:3, tak samo, jak półfinałowy mecz przeciwko parze z Piaseczna - Klimczak/Przesmycka.

W niedzielę w Wyszogrodzie zagrali również chłopcy Nadwiślanina. W kategorii kadet najwyższe swoje dotychczasowe miejsce zajął Mateusz Wojtalewicz (17-24). W kategorii młodzików Mateusz Lau również został sklasyfikowany w przedziale miejsc 17-24, a Adam Fuz - 24-32. Młodsi chłopcy bardzo dobrze zaprezentowali się w turnieju gry podwójnej. Zakończyli zawody na miejscu 9-12 na 17 startujących par, odpadając z turnieju po porażce z późniejszymi triumfatorami mistrzostw - Aleksandrem Wereckim i Markiem Badowskim z UKS Return Piaseczno.

sobota, 24 kwietnia 2010

Trzecie w drużynówce

Rok temu Kasia z Anią zajęły miejsce tuż za pierwszą czwórką w drużynowych mistrzostwach województwa mazowieckiego w kategorii młodziczek. W sobotę w Wyszogrodzie zajęły trzecie miejsce, będąc najwyżej sklasyfikowanymi ze swoich rówieśniczek. Za rok mogą otrzymać szansę poprawienia i tego wyniku, kiedy będą najstarszymi w tej kategorii wiekowej.

Zawodniczki Nadwiślanina Płock ze swoim trenerem Grzegorzem Lipczyńskim

Płocczanki zostały rozstawione w turnieju z numerem trzecim, dzięki dużej liczbie punktów zdobytych w turniejach kwalifikacyjnych. W pierwszej rundzie pokonały 3:0 czwarty zespół Puznówka 1996 (Wiktoria Dobosz, Weronika Starosz). Przeciwniczki były jednak znacznie młodsze od Kasi i Ani.

W drugiej rundzie nie było już tak łatwo. Trudne warunki gry postawił płockiemu Nadwiślaninowi... Nadwiślanin ze Słubic w składzie Adrianna Adamczyk, Aleksandra Karasek. Po przegranej Ani w drugim pojedynku tego meczu z Adą (1:3) o zwycięstwie zadecydował pojedynek Kasi z Adą wygrany również 3:1 w setach. Ostatecznie płocczanki wygrały ten mecz 3:1, kwalifikując się do półfinału.

Tam na dziewczęta Nadwiślanina czekał pojedynek z pierwszym zespołem KS Puznówka 1996. Po pierwszych grach pojedynczych, pewnych wygranych liderek zespołów Kasi Bagrowskiej i Dominiki Rosłaniec wynik meczu brzmiał 1:1. Doszło do bardzo emocjonującej gry podwójnej, choć początek był bardzo obiecujący dla płocczanek, które pewnie wygrały dwa pierwsze sety (do pięciu i do czterech). Później jednak potwierdziła się stara tenisowa prawda, że w tej grze zwycięża ten, kto wygrywa ostatnią piłkę. W trzech kolejnych setach płocczanki bardzo się zdekoncentrowały i zawodniczki z Puznówki wygrywając debla objęły prowadzenie w meczu 2:1. Mimo wygrania z Karoliną Nowak pierwszego seta do 9, Ani nie udało się wyrównać stanu meczu i w finale turnieju po zwycięstwie 3:1 nad płocczankami zagrał pierwszy zespół z Puznówki.

W meczu o trzecie miejsce płocczankom przyszło grać z zespołem UKS Bielany 273 Warszawa. W pierwszym pojedynku Ania po raz pierwszy pokonała starszą od siebie Julię Kacprzak, choć warszawianka prowadziła już 2:0 w setach. Po zwycięstwie 3:1 Kasi nad Alicją Dys doszło znów do emocjonującego pojedynku w grze podwójnej. Płocczanki wygrały pierwsze dwa sety, by oddać swym rywalkom dwa kolejne. O trzecim miejscu w turnieju zadecydował ostatni set, wygrany przez płocczanki do 9.

W Wyszogrodzie wystąpili również chłopcy Nadwiślanina Mateusz Lau i Adam Fuz. W stawce 20 drużyn zajęli bardzo wysokie miejsce (5-8). Za rok chłopcy również będą mogli poprawić i ten wynik.

Młodzi zawodnicy mogli w Wyszogrodzie podziwiać rewelacyjnie walczącego, swojego starszego kolegę klubowego, Piotra Lichockiego. Równolegle z zawodami młodzików odbywały się Indywidualne Mistrzostwa Mazowsza Juniorów. Piotr zajął, zważywszy wysoki poziom zawodów, bardzo dobre miejsce - w przedziale 9-12. Cała sala podziwiała jego niesamowity pojedynek o wejście do pierwszej ósemki turnieju z Pawłem Krawczykiem ze Spójni Warszawa, który ostatecznie zdobył brązowy medal tych mistrzostw. Płocczanin niestety przegrał 1:3, w ostatnim secie dopiero 14:16!

W Piasecznie znów minimalnie

Przegrały 4:6, ale gospodarzom napędziły mocno strachu. O porażce zadecydowały przegrane w dwóch piątych setach. Gospodynie znacznie wzmocniły swój skład od pierwszego meczu obu zespołów w Płocku, kiedy górą w takim samym stosunku były płocczanki.

Już drugi raz w Piasecznie płocczanki pokazały, że stać je na wiele, wciąż
jednak nie wywiozły z tamtego terenu punktu. Do trzech razy sztuka?

Dwie "żaczki" (kategoria do 10 lat), które wystąpiły w meczu w Płocku teraz zostały zastąpione na drugim stole przez dwie seniorki Aleksandrę Kulikowską i Izabelę Pałygiewicz, które po półrocznej przerwie wróciły do gry w Piasecznie. W ubiegłym sezonie Pałygiewicz wprowadzała pierwszy zespół dzisiejszego Returnu, wówczas GOSiR Piaseczno, do pierwszej ligi. 21-letnia Kulikowska zaczynała swoją karierę w KS Puznówka i od gimnazjum udanie występuje w barwach piaseczynianek.

Wzmocniony zespół z Piaseczna z rezerwową (w jaśniejszej koszulce), która jednak w meczu nie wystapiła

Ale i tak o porażce płocczanek zadecydowały zaledwie dwa pojedynki rozstrzygnięte dopiero w piątych setach - lekko przeziębionej Aleksandry Lau z Moniką Klimczak i pary Katarzyna Bagrowska/Anna Wereszczaka z deblem Klimczak/Agnieszka Banasiak.
Dużym osiągnięciem w Piasecznie może pochwalić się Sylwia Szelkowska, która pokonała osiem lat starszą od siebie Pałygiewicz i to aż 3:0 (!), nie dając rywalce szans na rozegranie się. Pałygiewicz straciła też seta w grze z młodszą o kolejne dwa lata Anną Wereszczaka.

Warto zauważyć też zwycięstwo Kasi Bagrowskiej (młodziczki) nad czołową kadetką w województwie mazowieckim - Agnieszką Banasiak.

Porażka w Piasecznie zadecydowała jednak, że w ostatnim meczu sezonu z Bronią Radom w Płocku (29 kwietnia, 17.30, sala "Ekonomika"), dziewczęta Nadwiślanina walczyć będą o to by nie zakończyć ligi na ostatnim miejscu. Na szczęście w tym sezonie z II ligi kobiet Mazowieckiego Okręgowego Związku Tenisa Stołowego nie spada żadna drużyna.

23 kwietnia 2010 r.
Piaseczno
UKS Return Piaseczno - MLUKS NadwiślaninBS Mazowsze Płock

Monika Klimczak - Aleksandra Lau 3:2 (11-6, 4-11, 12-10, 7-11, 11-5), Izabela Pałygiewicz - Sylwia Szelkowska 0:3 (9-11, 8-11, 6-11), Agnieszka Banasiak - Katarzyna Bagrowska 2:3 (6-11, 11-9, 3-11, 11-7, 7-11), Aleksandra Kulikowska - Anna Wereszczaka 3:0 (11-9, 11-3, 11-5), Klimczak/Banasiak - Bagrowska/Wereszczaka 3:2 (7-11, 11-7, 11-4, 6-11, 11-3), Pałygiewicz /Kulikowska - Lau/Szelkowska 1:3 (4-11, 11-7, 10-12, 3-11), Klimczak - Bagrowska 3:1 (4-11, 11-5, 11-6, 11-7), Pałygiewicz - Wereszczaka 3:1 (8-11, 11-6, 11-4, 11-3), Banasiak - Lau 2:3 (8-11, 11-7, 6-11, 11-9, 7-11), Kulikowska - Szelkowska 3:0 (11-5, 11-6, 11-4).

czwartek, 15 kwietnia 2010

W hołdzie ofiarom katastrofy...


Nikt nie widział
Tej strasznej rzezi
Którą zgotował los
Naszemu Narodowi

Para Prezydencka
Premierzy, Posłowie
Senatorowie...
Razem 96
Nie żyją

Przyjechali oddać hołd
Poległym w Katyniu
a sami stali się
poległymi

Zjednoczył się Naród
W cierpieniu i bólu
Dziś oddajmy zmarłym hołd
i połączmy się w żałobie
po smoleńskiej katastrofie


Anna Wereszczaka, kl Va, SP 20

sobota, 10 kwietnia 2010

Ola i Sylwia mistrzyniami województwa

Aleksandra Lau i Sylwia Szelkowska z Nadwiślanina Płock zdobyły tytuł drużynowych mistrzyń województwa mazowieckiego w tenisie stołowym w kategorii kadet (roczniki 1995 i 96). Rozegrany w sobotę, 10 kwietnia w Wyszogrodzie turniej mistrzowski kończony był w atmosferze powagi żałoby narodowej, ogłoszonej w trakcie zawodów w związku z tragicznymi wydarzeniami pod Smoleńskiem. Zrezygnowano z dekoracji na podium i wręczania pucharów.

Mistrzynie województwa z Płocka - Sylwia Szelkowska i Aleksadra Lau

Płocczanki w drodze do tytułu mistrzowskiego pokonały pierwszy zespół JBB Start Łyse (Ewelina Dąbkowska, Wioletta Krzynówek) oraz w finale Alfę Gostynin w składzie Lidia Durmaj, Anna Zawitowska. Mecz finałowy dziewczęta Nadwiślanina wygrały 3:1. Dwie gry pojedyncze rozstrzygnęła na swoją korzyść Ola Lau, trzecie zwycięstwo płocczanki odniosły w grze deblowej. W ostatnim pojedynku Ola pokonała Lidię 3:1.

To drugi z rzędu drużynowy tytuł mistrzyń województwa, jaki wywalczyły Ola z Sylwią. Rok temu dziewczęta triumfowały w kategorii młodziczek. Potem zakwalifikowały się do ogólnopolskiego finału Pucharu Polski, turnieju o randze mistrzostw Polski. Teraz zwycięstwo dało płocczankom awans do półfinałów Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży. Z drugiego miejsca do półfinałów, które rozegrane będą w Lidzbarku Warmińskim awansowały również dziewczęta Alfy Gostynin.

W finale Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży czekają na 8 drużyn, które awansują z półfinałów, w tym być może na płocczanki, zespoły z czołowymi krajowymi tenisistkami, takie jak: GLKS Nadarzyn z Sandrą Wabik i Olgą Szymańską w składzie, czy KS Bronowianka Kraków z Sylwią Pawlak i Karoliną Komosińską (dawniej z Nadwiślanina Płock).

W związku z żałobą, dla uczczenia pamięci Prezydenta RP i wszystkich ofiar katastrofy lotniczej, Mazowiecki Okręgowy Związek Tenisa Stołowego odwołał indywidualne mistrzostwa województwa, które miały się odbyć w niedzielę, 11 kwietnia, również w Wyszogrodzie.

Nie powiodło się w Wyszogrodzie chłopcom Nadwiślanina Płock. Klub wystawił aż trzy zespoły w kategorii kadet i wszystkie nie przeszły pierwszej rundy, co spowodowało, że zostały sklasyfikowane w ostatnim przedziale miejsc w województwie - 9-16. Składy - Nadwiślanin I: Jarosław Siery, Mateusz Wojtalewicz; Nadwiślanin II: Michał Oliwkowski, Adrian Graczyk; Nadwiślanin III: Przemysław Sulkowski, Radosław Lewandowski.